skoro dostał 116 lat ,oddał przyjacielowi 10 to zostało mu 106. Potem jechał przez bramki za które coraz więcej płacił- najpierw 1 miesiąc, potem dwa..na 4 bramce zapłacił już rok (czyli za następne jeszcze więcej musiał zapłacić).
Następnie wydał na hotel ponad 2 miesiące bo tyle było za standardowy a on wziął apartament.
No to dlaczego jak się rano obudził miał 105 lat?