Owszem powiewa świeżością, młodością i seksem ale to głównie za sprawą wysmakowanych spraw technicznym, bo fabuła tak kuleje, że aż krzyczy z bólu. Film jest strasznie naiwny, że czasem już operatorskie udziwnienia i piękna muzyka nie są w stanie nic zrobić. Film wymusza oryginalność. Ale jest podniecający. Jest kuszący. Jest prosty.