Nie wierzę.
Ja sie zakochałam w Wyśnionych Miłościach.
Nie widzę powodu nawet dla wychodzenia z kina.
Z pewnością znajdą się i tacy, dla których Forrest Gump nie jest niczym specjalnym. A właśnie, muszę go sobie raz jeszcze zobaczyć.
Jestem jednym z tych, którzy nie rozpływają się nad "Forrestem Gumpem". Więc nie - nie jest dla każdego.