Niestety dzisiejsze pokolenie tik-toka, storisków na instagramie, avengersów, szybkich i wściekłych, anime dla dzieci itp nie jest w stanie wysiedzieć przed ekranami, gdy aktorzy nie rzucają durnymi sucharami co 5 minut, a po 25 minutach filmu wszystko dookoła nie wybucha.
Na spokojnie, ładne zdjęcia i kadry, nie wymuszone dialogi, skomplikowane relacje między bohaterami, drobne i subtelne sugestie w narracji w całej historii. Kino z rodzaju tych, w których można zanurzyć się myślami i spróbować zastanowić, jak my sami odnaleźlibyśmy się w surowej rzeczywistości z jaką musieli się mierzyć bohaterowie, oglądanej przez nas historii.