Sama nie wiem jakimi słowami opisać ten film. Zrobił na mnie wielkie, olbrzymie wrażenie. Wybór Zofii jest intymnym obrazem, jest namacalny dlatego też taki bolesny. Oglądając film zastanawialam sie, jak można żyć, jak może życ kobieta kiedy przezyła swoje życie w pigułce w ciągu wojny ; stracila rodzine, męza, #, nadzieje , wszystko co kochala i w co wierzyla. Przezyła wojne, holocaust. Jak ma życ teraz? Dzieci? Juz miala... męza? Miala... Pozostaje tylko egzystencja w pięknej skorupie z wysuszona dusza. Ile osob może być dla nas bliskich? Tracąc jedna bliska osobe, kazda kolejna ktora chce byc bliska NIGDY taka nie bedzie mogla byc. Bedzie co najwyzej słuchaczem, tak jak głowny bohater...
Jakie to straszne że mając 32 lata i będąc niezwykle piękną można czuć się starą i samotną...
Aktorstwo tutaj jest zaprezentowane na najwyższym poziomie. Film porusza najglebsze struny duszy.
Niezmiernie gorąco go polecam
Wszystko prawda, ale trzeba dodać że Streep gra najlepszą rolę w karierze. Ogólnie możliwe że to najlepsza kobieca kreacja w historii. Na pewno top10.