a niewiele dziś takich aktorek. Na palcach jednej ręki można policzyć te hollywoodzkie aktorki, które każdą rolę zagrają wyśmienicie (do głowy przychodzą mi w tej chwili Kate Winslet i Jodie Foster - dorównują jej talentem. Szczególnie Kate bo ma więcej świetnych ról na koncie niż Jodie.).
Co do "Wyboru Zofii". Cała historia jest na 8/10. Bardzo dobrze opowiedziany temat. Doskonałe aktorstwo. Wyżej wspomniana Meryl - może i nie mówiła czysto po Polsku (niektóre zdania, wyrazy kaleczyła), ale co ważne: starała się. I wyszło jej znakomicie. Z niemieckim też. Swoją kreacją w tym filmie niemal przekonała mnie do tego, że faktycznie była w tym Aushwitz. A scena, w której ten niemiecki oficer każe jej wybierać między dziećmi, była równie poruszająca, jak i wyśmienicie zagrana.
Majstersztyk.
Polecam, szczególnie fanom dramatów o tematyce wojennej.