Film mnie bardzo zawiódł. Po przeczytaniu książki Paula Theroux myślałam, że oparty na takim utworze film będzie arcydziełem. A tu tym czasem... Wszystko zostało mocno mocno skondensowane i jakoś tak nie widać za bardzo tego, na czym opierała się cała książka: przemiany Charliego, który, na początku ślepo oddany swojemu ojcu, z wiekiem zaczyna go nienawidzić. Brak tu pewnej dramaturgii, a finałową scenę uważam za absolutnie zepsutą. Aktorstwo dobre, zawsze podziwiałam Forda i Phoenixa, jednak nie potrafią oni uratować filmu. Przykro jest mi to pisać, ale zieje od niego nudą.
zieje nuda????
czy mowimy o tym samym filmie czy o kolejnym odcinku klanu.? na boga to jeden z najlepszych powaznych filmow z harrisonem mistrzem fordem.to ze nie zrobil kasy nie przekresla jego walorow artystycznych . wspaniale zdjecia, wspanialy klimat dusznego tropiku wrecz czuje sie go w powietrzu. boski mistrz wroli glownej , rewelacyjna hellen mirren w roli zony, river phoenix wroli syna. swietna rerzyseria petera weira jak dla mnie najlepszy jego film. no i ta muzyka odlot . widzialem go chyba z30 razy i wciarz malo. pozdrawiam fanow forda czesc!!!!!!!!!
zieje nuda????
czy mowimy o tym samym filmie czy o kolejnym odcinku klanu.? na boga to jeden z najlepszych powaznych filmow z harrisonem mistrzem fordem.to ze nie zrobil kasy nie przekresla jego walorow artystycznych . wspaniale zdjecia, wspanialy klimat dusznego tropiku wrecz czuje sie go w powietrzu. boski mistrz wroli glownej , rewelacyjna hellen mirren w roli zony, river phoenix wroli syna. swietna rerzyseria petera weira jak dla mnie najlepszy jego film. no i ta muzyka odlot . widzialem go chyba z30 razy i wciarz malo. pozdrawiam fanow forda czesc!!!!!!!!!
No cześć :P
Przeczytaj książkę. Okropna, długa, klimatyczna opowieść. Zwłaszcza sępów pod koniec mi zabrakło :D
btw. Nie napisałam zniechęconego komentarza, bo nie lubię Froda. Wręcz przeciwnie. A bracia Phoenix to moja prywatna obsesja, ale nawet pryzmat uwielbienia dla aktorów nie pozwala mi odebrać filmu inaczej.