Dobry film z dobrym aktorstwem , może trochę przewidywalny ,ale warty obejrzenia. Obraz skojarzył mi się z polskim "Długiem" ,gdzie uciemiężony wykonuje wyrok na swoim ciemiężcy i wszyscy są po jego stronie. Tu widz także dopinguje Clive Owena ,aby załatwił swoich prześladowców. Film jest przestrogą dla tych którzy lubią skoki w bok - uważajcie z kim i gdzie !!!!
Popieram wypowiedź. Film ponad przeciętny: nie jakieś super kino, ale słaby też nie jest. Pomimo przewidywalnej fabuły film ogląda się lekko i przyjemnie. Polecam