Ciężko dotrwać do końca, ale warto - tak w wielkim skrócie mogę zrecenzować film. Film trzyma w napięciu, szczególnie im bliżej końca. Rozwiązanie zaskakujące, choć dla niektórych (jak moja żona :-) ) może być przewidywalne.
Raziło mnie jednak zachowanie głównego bohatera niemal przez cały film. Do tego stopnia byłem poirytowany jego bezradnością, że chciałem wyłączyć film. Na szczęście tego nie zrobiłem.
Gdyby zmienić nieco poczatek scenariusza w kwestii zachowania Charliego byłby z tego bardzo dobry thriller. Tak jest tylko dobry.