A mi się podobał, chociaż początek filmu był nudnawy i wydawało mi się, że spokojnie mogę przewidzieć zakończenie, a jednak końcówka bardzo mnie zaskoczyła. Ciekawie rozwiązane, chociaż chwilami wydawało mi się, że Charlie postepował bardzo nielogicznie. Zastanowiło mnie jednak, co on powiedział swojej żonie, kiedy przyznał się, że nie ma już oszczędności gromadzonych na leczenie córki...czy opowiedział jej cała historię zgodnie z prawdą, ona mu wybaczyła i żyli dalej długo i szczęśliwie (bo, że byli razem to wiemy z zakończenia), czy też zmyślił coś i ona nie dowiedziała się co tak naprawdę się stało. W filmie nie znlalazłam odpowiedzi, ale może ktoś ma jakieś pomysły. A druga rzecz, związana z poprzednim, to to po co Charlie poszedł (zaraz po rozmowie z żoną, a przed przesłuchaniem) do Lucindy. Wtedy dowiedział się w jaki przekręt został wciągnięty i akcja zaczęła się rozwijać, ale nie doszukałam się w filmie w jakim celu on tam poszedł (bo wyraźnie Lucinda zakazała u tam przychodzić), czy może miało to związek z tą rozmową z żoną...wszelkie sugestie mile widziane, pozdrawiam