PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10004834}
4,9 485  ocen
4,9 10 1 485
6,3 3 krytyków
Wyrmwood: Apocalypse
powrót do forum filmu Wyrmwood: Apocalypse

Kontynuacja australijskiego postapokaliptycznego horroru, która przyciąga przede wszystkim energią i pomysłową estetyką, to taki zadziorny miks „Mad Maxa” z zombie-splatterem, z wyraźnymi inklinacjami do dieselpunkowej stylizacji. Film ma momenty, w których naprawdę czuć radość z robienia brudnego, krwistego kina: efekty praktyczne, pomysłowe wykorzystanie „żywych narzędzi” i groteskowe zestawienia trupów ożywionych do służby robią wrażenie, kiedy działa to na pełnym gazie.

Jednak ten potencjał jest często rozmywany przez nierówną narrację i brak konsekwentnej głębi. Postacie, choć z jednej strony mają chwile, w których próbują być czymś więcej niż jednowymiarowymi archetypami, zbyt rzadko dostają czas i przestrzeń, by naprawdę zapisać się w świadomości widza. Relacje między bohaterami , zwłaszcza w obrębie „rodziny” przetrwania i konfliktów z władzą . bywają zarysowane dość powierzchownie. W efekcie emocjonalne zakłócenia i zdrady nie uderzają z pełną siłą, bo widz nie zawsze zdąży w pełni wejść w ich wagę.

Rytm filmu jest miejscami niepewny, efektowne sekwencje akcji i wizualnie głośne set-pieces przeplatają się z fragmentami, które zdają się tracić impet, jakby scenariusz nie do końca wiedział, kiedy odetchnąć, a kiedy przycisnąć. Przez to „Apokalipsa” momentami sprawia wrażenie skoku z jednego ekscytującego pomysłu do drugiego bez zbudowania mostów narracyjnych między nimi. Mimo to, kiedy film łapie swój rytm, zwłaszcza w scenach, gdzie groteskowa przemoc spotyka się z pomysłową fantazją świata ożywionych zombie , potrafi zapewnić satysfakcjonującą, choć niekoniecznie głęboką, rozrywkę.