bardzo dobry film, przypominał mi trochę Erin Brockovich - również opowieść o silnej kobiecie; świetnie poprowadzona fabuła, niezwykła historia; potrafi poruszyć jak i rozśmieszyć; rewelacyjne role Hilary Swank i Sama Rockwella, bardzo fajna muzyka
Moja ocena: 8/10
Dobry film. Może nie bardzo dobry ale solidny wyciskacz łez. Sam Rockwell jak zawsze wyśmienity, dobra Swank, ale też na uwage zasługuje świetnie zagrana drobna rólka Juliette Lewis. Nie ma co prawda jakiś fajerwerków w postaci skrętów fabularnych ale ogląda sie dobrze a autentyczność historii wzmacnia przekaz filmu. 7/10
Tutaj muszę się zgodzić w 100%. Lewis zagrała fenomenalnie ! Charakteryzacja i "wczucie " w rolę - rewelacja.