Super historia. Oceniam rewelacyjnie nie tylko za super obsade i gre aktorska (epizod Juliette Lewis wymiata) ale przede wszystkim za historie - rewelacyjna historia, wrecz niewiarygodna. Zazdroszcze ludziom ktorzy maja rodzenstwo i wiaze ich taka wiez - po prostu niesamowite. Slyszalem mnostwo podobnych historii ale mimo wszystko po filmie czuje sie tak jakbym slyszal ta historie po raz pierwszy. Warto obejrzec, film bez wodotryskow ale niezwykle wruszajacy. I jak tu zyc w panstwie prawa.
Fakt Juliette Lewis zagrała wspaniale, mimo ,że film przewidywalny, jej rólka powala. Taka jest "ameryka ' w opłotkach i ona to dobrze zaprezentowała. Co do samego filmu? Temat nośny , ale nie do końca dobrze przedstawiony.Trochę w scenariuszu zabrakło dopowiedzenia historii bohaterki i jej męża- można to było pokazać w kilkuminutowych ujęciach. Uzupełniło by to jej trud i ciężką drogę do uwolnienia brata.
Swietne pokazanie wadliwego systemu. Po tym filmie czlowiek zaczyna sie zastanawiac, jak jedna osoba moze skazac niewinnego czlowieka na 18 lat wiezienia? Jak mozna odsiedziec taka kare wiedzac, ze jest sie niewinnym? No i czy bylibysmy w stanie poswiecic wszystko dla brata? Troche zaluje,ze ten film zrobili amerykanie.Mogli go przedstawic na wielu plaszczyznach, a skupili sie jedynie na postaci siostry. Nie mogli sie powstrzymac przed takim podniosla narracja. Swietna rola Hilary Swank i Sama Rockwella.