Wyrolowani

Role Models
2008
6,1 15 tys. ocen
6,1 10 1 15269
6,0 8 krytyków
Wyrolowani
powrót do forum filmu Wyrolowani

... ale i tak nie jest najgorzej. Z góry jednak uprzedzam, iż zawyżyłem ocenę filmu WYROLOWANI o jedną gwiazdkę ze względu na mój sentyment do Paula Rudda oraz nieoczekiwanie udany występ Seanna Williama Scotta.

WYROLOWANI trafiają do Polski prosto na DVD. Obraz ten stał się w USA nieoczekianym przebojem (ponad 67 milionów doalrów wpływów przy niskim budżecie) oraz zbierał dość przyzwoite oceny krytyków.
Do nas obraz trafił porsto na rynek DTV w zasadzie przez wzgląd na niezbyt znzną u nas obsadę.
Bo -będąc zupełnie szczerym- w każdy mroku kalendarzowym na ekranach naszych kin możemy odszukać o niebo gorsze hollywoodzkie komedie od tej właśnie.

Produkcja w reżyserii Davida Waina to kolejna z serii z pozoru niegrzecznych komedii w stylu Judda Apatowa, które od kilku lat regularnie zalewają rynek filmowy. Część z tych obrazów jest całkiem dobra, część kiepska, a część (jak ten właśnie) przeciętna.

WYROLOWANI przedtswaiają nam do bólu oklepaną historię dwóch jeszcze młodych mężczyn, których sporo różni, ale łączy przyjaźń i fakt, iż nie są oni do końca odpowiedzialni i racjonalni.
Filmowi przyjaciele przypadkowo popadaja w tarapaty czego rezultatem jest wyrok sądowy i 150 godzin prac społecznych w fundacji zajmującej się mniej lub bardziej problemowymi dzieciakami, które potrzebują wsparcia "rozsądnych" dorosłych.
Brzmi znajomo? I takie jest. Mamy więć kolejną opowieść o kumplach, którzy muszą sprostać zadaniu na które nie mają (początkowo) specjalnie chęci, ani też (jak się wydaje) nie mają ku niemu predyspozycji...

Dalej jednak wszytsko idzie zgodnie ze schematem, aż po lukrowane, szczęśliwie i mniej lub bardziej pedagogiczne zakończenie.

W WYROLOWANYCH nie ma miejsca na nieprzewidziane wątki czy innowacyjny rozwój charakterystyki poszczególnych postaci.

To co w zasadzie ratuje ten sztampowy i przewidywalny film to obsada i (częściowo) dialogi.
Paul Rudd jest kolejny raz czarujący i ujmujący na ekranie. W filmie wypada też dobrze Seann William Scott, który od czasu AMERICAN PIE gra niemal w każdym filmie tę samą postać, ale tym razem swą rolę odgrywa z niesłychanym wyczuciem i pewnym dystansem (a to już - jak na tego nieco drewnianego aktora- wiele).
Sporym plusem są młodzi aktorzy: Christopher Mintz-Plasse oraz Bobb'e J. Thompson, którzy maja w sobie ekranowy wdzięk i komediowy tupet.
W filmie pojawiła się też Elizabeth Banks, ale jej rola to jedynie czytsy ozdobnik.

Mocnym punktem WYROLOWANYCH jest kilka całkiem dobrze napisanych partii dialogowych wykraczających poza prostacki i rubaszny humor.

Niestety prostactwa i ogranych żartów jest tutaj sporo co znacznie obniża satysfakcje płynącą z tego seansu.

Kolejnym problemem jest też fakt, iż nie za bardzo wiadomo do kogo obraz Davida Waina jest adresowany. Mamy tu sporo mocno odgrzewanych żartów na niskim poziomie spod znaku AMERICAN PIE, mamy kilka świetnych scen i dobrych partii dialogowych w stylu najlepszych dokonań Judda Apatowa; mamy też (niestety) sporo elementów lukrowanej komedii familijnej. Ten stylistyczny misz-masz nie służy raczej tej produkcji.

Owszem- chwilami -zabawa jest tu całkiem niezła, ale im blizej finału tym WYROLOWANI stają się filmem coraz bardziej przewidywalnym i coraz bardziej mdłym.

Mogła wyjść z tego przewrotna i gorzka komedia, ale twórcy w Hollywood mają chyba zbyt mało odwagi by z pełną odpowiedzialnościa zreazliować tego typu mainstreamowe kino. Szkoda bo WYROLOWANI więcej na tym tracą niż zyskują...

Można zobaczyć.