Był potencjał na świetny, wysokobudżetowy post-apokaliptyczny blockbuster, ale coś nie wyszło. Film jest nie spójny, za długi,nie budzi emocji, razi patetyzmem. Szkoda, bo Costner udowodnił, że potrafi tworzyć wielkie, wciągające i realistyczne widowiska.
Ludzie zejdzcie z drogi....bo ten film jest naprawde dziwny... nawet nie pamietam o czym ten film jest...mi sie nie podobal..byl taki brudno-piaskowy
Myślę, że wielu nam współczesnych chętnie zasiliłoby ich szeregi. To dość niepokojąca diagnoza, w społeczeństwie doby ery informacji powinny wygrywać inne idee i osoby, a ludzie dalej lgną do "silnego wodza" który będzie myślał za nich, a wszystko wokół zamieniał w swój własny prywatny folwark.
Film to przeciętna realizacja postapokaliptycznej wizji USA. Sięgnąłem do niego po przeczytaniu rewelacyjnej książki (David Brin: Postman), srogo się rozczarowując.
Mam nadzieję, że opis nie odpowiada ściśle prawdzie. Facet w postapokaliptycznym świecie nie ma nic lepszego do roboty, tylko... roznosić znalezione listy? Really? Jeżeli naprawdę o to chodzi, to nic głupszego nie można było wymyślić, a Eli ratujący Biblię jest tytanem intelektu.
Kevin do dziś wstydzi się tego filmu, tu nie ma czego ani recenzować, ani komentować, ocena samego reżysera po latach mówi sama za siebe
Tylko za długi, przez co momentami nudny i nie wiadomo po co akurat ta scena. Powinno się z niego powycinać parę scen byłby naprawdę godny polecenia. Fabuła może nie wszystkim podpasować ale tak chyba można określić każdy film.
Wprawdzie w 2013, czyli czasie akcji filmu nie doszło (jak na razie) do apokaliptycznych wydarzeń,
ale wiara w zbawienną siłę rządów właśnie leci na łeb na szyję w błoto i nie sądzę żeby
kiedykolwiek odżyła do poziomu z lat końca XX wieku.
Co do fabuły filmu to niestety nie przekonuje mnie. Zwłaszcza zakończenie....
Tak durnowatego filmu juz dawno nie widziałem! :D Proszę.. obrona tego produktu przemyslowego, doszukiwanie się spójności i logiki jest żenujące ... szkoda Costnera powinien tam być Sandler albo Van damme. ... polecam włączyc kolejny raz "Gran Torino" ...
Kevin Costner w swoim dorobku reżyserskim miewał perełki, np. Tańczący z wilkami, jednakże na przestrzeni ostatnich lat wyraźnie zaczął się psuć, zarówno aktorsko jak i reżysersko. jego dwa filmy (Wysłannik przyszłości i Wodny świat) , całkiem słusznie otrzymały stertę Złotych Malin, oraz ode mnie oceny 1/10. o ile w...
więcejSlusznie nominacja do złotej Maliny za najgorszy film dekady - jeden z najgorszych filmow jaki widzialem
"Wodny Świat" na lądzie - ten sam reżyser, ten sam aktor w roli głównej, post-apokaliptyczny świat, ludzie mieszkają w małych skupieniach, a dzielą się na tych dobrych i na tych, którzy podążają za złym charakterem. Zamieńcie tylko wodę na ląd i łódź na konia.
Widziałem. Nieporozumienie.
Facet znalazł wóz pocztowy i zaczyna dostarczać pocztę. I to niby ma zmieniać świat... Szkoda słów i czasu.
Watek niezrozumialy, muzyka pasujaca do melodramatu - gdzie tu SCi-Fi?? Film ani troche mnie nie wciagnal - ba, prosil sie o wylaczenie.
Costner moze pokazal tu swoja klase, ale ja zobaczylem aktora, ktory w ogole nie pasowal do tej roli. Jakos wszystko bylo za melodramatyczne. Moze to ta muzyka tak mnie rozdraznila,...
Wlasciwie nie ma dobrych rzeczy w tym filmie. Aktorstwo, postacie, scenariusz, scenografia, sam pomysl. Wszystko bez wyjatku jest papierowe i puste.
Ktos napisal na forum, ze film jest na podstawie kultowej ksiazki. Tak sie sklada, ze od ponad 20 lat czytam SF i ani razu nie trafilem na ta pozycje. Prawdopdoobnie...