Film jest ciekawy, plusem jest ciągła akcja, tylko te zakończenie takie spaprane. Nie rozumiem co później się z tymi klonami na wolności stało? Przecież nie miały się gdzie podziać, nie znały prawdziwego świata, poza tym dziwnie by im się żyło ze świadomością, że istnieje osoba dokładnie tak samo wyglądająca. Nie została rozwiązana też sprawa z chorą klientką tej dziewczyny. Ale film i tak jest dobry.
Niestety tak to już bywa w produkcjach hollywoodzkich - zły doktorek ginie, zniewoleni wychodzą na wolność a główni bohaterowie żyją długo i szczęśliwie. Co do klientki w którą wcieliła się scarlett johansson, było powiedziane że nawet gdyby organy zostały przeszczepione, mózg doznałby nieodwracalnych szkód z powodu opóźnienia.
Inne zakończenie? Ależ proszę. Główni bohaterowie, to jest nasze dwa "produkty"-klony giną, a zły doktorek grany przez Seana Fasolę (eee znaczy Beana oczywiście :) kontynuuje swój "szatański proceder". Bo ile razy ci tzw. "dobrzy" mogą zwyciężać?
I takie zakończenie mnie by bardziej zadowoliło, bo jak te klony miały żyć w jednym świecie ze swoimi właścicelami, tym bardziej że wielu z nich miało ograniczone funkcje mózgu....
Zakończenie też mnie za bardzo nie usatysfakcjonowało. Było za bardzo przewidywalne. No i jeszcze tam na końcu, jak płynęli ta łodzią, Myślałam, że coś jeszcze pokażą - a tu Bach! jakby ucięli końcówke. ;))
a mnie wlasnie zastanawia co zrobily klony po wyjsciu :P i jak sie wpily w zycie skoro ich pierwowzory juz istnialy? zamieszkali sobie razem z "wlascicielami" czy co ;)
Dokładnie!Mielem podobne mysli na koniec ze spaprali ta koncowke!Zgadzam sie ze mogli to inaczej pociagnac!
Co narzekacie. Tak naprawdę więksość ludzi lubi happy endy tylko boi się do tego przyznać, z obawy że zostaną uznani za osoby dziecinne. Gdyby było inaczej happy endów tyle by nie było. To chyba oczywiste. Może dramat dobrze jak się źle skończy, bo daje do myślenia, ale kino typowo rozrywkowe nie. Wiem że zostanę za tą odpowiedź mocno skrytykowany, aby zniwelować podejrzenia że lubicie happy endy. Najlepszą obroną jest atak.
Jestem ciekaw jak na to zareagujecie :-P
Będę miał sporo śmiechu.