A dla mnie 9/10. Skąd ta opinia o dłużyznach, dla mnie niezrozumiała? Sytuacji jak to ładnie ująłeś "do śmiania" jest znacznie więcej niż dwie. Zresztą nie one są esencją tego filmu, tylko opowieść o przemianie Isabelle z żyjącej w kieracie snobki w pełną radości życia młodą kobietę. I to jest świetnie pokazane.

3/10 - Jeśli w filmie są jakieś przemiany to tylko idiotów w kretynów. Typowy przykład "odklejonego" od jakiegokolwiek sensu francuskiego kina. Nawet scenariusz komedii powinien mieć jakąś logikę, chyba, że programowo ma być jej pozbawiony. Zresztą, szkoda gadać - totalna porażka - omijać dużym łukiem.

niestey zgodze się jeśli chodzi o scenariusz, mało realizmu, bo zakładam że nie jest to film SF a niektóre sceny mimo że może śmieszne ale totalnie nierealne, jak i zachowanie Pani Izabeli, lubie aktorów ale chyba nie przeczytali dokładnie scenariusza, szkoda kilka porpawek i mogła wyjść fajna komedia

Zgadzam się z twoją oceną i opinią na temat filmu,spodziewałam się czego lepszego :/ale też nie najgorszy ,z nudów dla zabicia czasu można obejrzeć....

2 na 10, okropny.

ostatnia scena w kościele mnie pokonała ;P

Mnie tez. Francuska dentystka nie wie czego chce, ale ma mase kasy i moze sobie kupic happy end, sciagajac ludzi z Kenii, Rosji i nie wiem skad jeszcze. Jest to frustrujace, bo czlowiek zapycha jak dziki osiol w Polsce i nie stac go, zeby wyjechac gdziekolwiek chocby na tydzien w roku :/

-18/50 ;] a tak na poważnie to zależy co kto lubi. Mi tam się podobało i tyle a co do komentarza wyżej to skoro wszystkie filmy porównuje pan/pani do tego co się dzieje za oknem to współczuje.

Dokładnie film ujdzie ale nic ciekawego ,spodziewałem sie dużo dobrego humoru ale sie zdziwiłem bo go nie było