Brad Pitt, przepraszam, ale w tym filmie B. Pitt mnie po prostu rozbroił, te jego wiecznie załzawione oczy i zabłąkany wyraz całokształtu... genialna postać i genialna charakteryzacja. :)
Ja tam za nim jakoś szczególnie nie przepadam. Może nie jest to genialna postać, bo taką jest Lestat, ale akurat do tej roli mi Pitt pasuje ;]
Pitt jak Pitt, ale Cruise mnie zaskoczył. Na ogół nie podobają mi się jego 'dokonania' . jako aktor jest dla mnie niezbyt przekonujący, ale kiedy zobaczyłam Lestata.... cóż nie mogłam ukryć zdziwienia... nie mogłam uwierzyć, że to Tom Cruise!
(a jednak coś mu się w życiu zawodowym udało ;P, bo filmy z serii 'mission impossible 23 i 1/2' to ..ech.... nie ma o czym mówić...
A ja sobie średnio przypominam, żebym widziała jakiś inny film z Cruisem... Muszę zobaczyć jego filmografie wtedy się okaże ;p