co do jedzenia to nie wiem, może dla tego że są martwi i nie potrzebują witamin, węglowodanów i innych dziwnych rzeczy. Co do rozmnażania to w książce Wampir Lestat, Lestat sam mówi, że nie mają narządów rozrodczych i nie są zdolni do prokreacji.

czytam nie po kolei. Lestat leży na półce nietknięty na razie, ale dzięki wielkie.
nie potrzebują witamin etc. ale chyba by im nie zaszkodziły...i gdyby jedli kamuflaż byłby lepszy...

nie nie mają, tylko nie używają... :P

nie jestem jakimś znawcą wampirów, ani się nimi zanadto nie interesuję, ale tak na chłopski rozum:

-jedzenie: 1-po co?
2-ich ciała są martwe więc: 1-smak jedzenia nie zabardzo ich robi chyba (w przeciwieństwie do krwi, bo ją chyba smakują bardziej duszą (siły witalne))
2-nie za bardzo by to chyba im wyszło na 'zdrowie' (trawiący/wydalający trup? :P groziłoby to czymś w rodzaju potężnej niestrawności pewnie (cesarskie cięcie chyba by musiał se zrobić :P))

-seks: heh, jeśli chodzi o męskiego wampira.. wydaje mi się, że chyba by miał problem z postawieniem czegoś, skoro ciało jest zimne jak lód, a przez to krew jest także zimna, nie rozgrzałby się chłopak za bardzo :P
...chociaż, przypominają mi się motywy z podziałem wampirów na narodzonych czystej krwi, pół-czystej i gryzionych. więc niewiem, może się smagają takimi 'zimnymi flakami' :P (ale w sumie narodzony, gdy one się nie starzeją?.. już nie pamiętam za dobrze..)

taka tam rozkmina, mogę się mylić ;) pozatym to postacie fikcyjne, więc trza poprawkę brać na wszystko, a przy tym będą nieścisłości logiczne ;)

Nie jedzą, gdyż im to do życia nie potrzebne. Żywią się krwią. Spożycie pokarmu, płynów, nawet wody, czegokolwiek co nie było by krwią wywołuje u nich wymioty.

Co do seksu.... żaden 'zimny flak'!! Mężczyźni zostali obdarowani zostali permanentnym wzwodem o czym możemy przeczytać w "Królowej Potępionych". Uprawiać seks mogą (piszą o tym, w którejś z późniejszych części). Jednakowoż nie odczuwają z tego tak wielkiej przyjemności jak z picia krwi. To właśnie krew wywołuje u nich ekstazę i seks to jest jedynie drobna namiastka tego odczucia. Wampiry czerpią przyjemność z bliskości, dotyku, pocałunków etc. Jednak picie krwi to picie krwi... :P
Nie wiem tylko co ma wspólnego fakt, że płaczą krwią z kopulacją...
Mam nadzieję, że Cię uświadomiłam :)

Permanentny wzwód, jak to ładnie brzmi :D

Zawsze można kolokwialnie napisać, ze mu cały czas stoi. Ale to nie brzmi tak ładnie :P

Wiem, wiem, toteż się zachwycam ładnie dobranym słownictwem. ^^

Jeśli dobrze pamiętam, to Lestata dręczyły mdłości. Mogę się jednak mylić. Sądzę, że gdyby zjadł cokolwiek, niechybnie by zwymiotował. Ot skutki. Ale przyczyna wciąż niejasna. xD

Przecież to oczywiste - skoro są martwi to ich układ pokarmowy nie wytwarza soków trawiennych, więc ta pogryziona papka grzęzłaby im w żołądkach bo nie przeszłaby przez dwunastnicę.