A przynajmniej jednym z najlepszych jest "Wywiad z wampirem".
Nigdy nie przepadałam za Tomem Cruisem, ale w tym filmie pokazał że ma talent.
Niestety nie podobał mi się ani Louis ani Claudia (mała Ricci lepiej by ją zagrała ;)).
A film ogólnie piękny i nieco smutny.
ja oczywiście głosuje na Van Helsinga, tylko najpierw przeczytajcie, potem mnie opieprzajcie. wywiad mi się bardzi podobał i jako film i jako książka. ale nie podobał mi się fakt, że pogezebali tam odwieczne teksty o srebrze, lustrach, krzyżach itp. w van helsingu po pierwsze była rewelacyjna rola Richarda Roxburgha, naj aktora na świecie, po drugie trzymali się dostatecznie reguł, nie przesadzili z "nowościami", właśnie za to cenie ten film. za jedyne, pawdziwe wg. mnie odzwierciedlenie wampiryzmu w filmach i książkach w ogóle. np. blade... jako film byłbyy w porzadku, gdyby to co oni tam pokazują nie nazywało się "wampiry", bo to po prostu... żałosne. wuwiad jednak też pokazał wiele rzeczy nie odchodzących tak cvałkiem od reguł... teksty o wieczności, smutku itp.... (chcę zaznaczyc, że film oglądałam dośc dawo i go za bardzo nie pamiętam, za to jestem dosć świerzo po kolejnym przeczytaniu klsiążki więc wybaczcie, jeśli pisze o czymś czego bie było w ekranizacji) tego akurat w Van Helsingu nie byo, tylko nie pasowała mi ich częstość. wg. mnie wampiry powinny nachodzić takie momenty rzadko, tu były prawie cały czas. zawsze mnie pasjonował wampiryzm, ale nie luibiłam książek i filmów, bo jak powidziałamza bardzo odchodzą od reguł (nie znalazłam innego słowa, nie chodzi o reguły, tylko ideały, odwieczne wyobtrazenia, ale napisałam, jak napisałam) wywiad jest jednym z niewielu "dzieł" które w tym wypadku mi odpowiadaja. troche się rospisałam, kilka razy pisałam bez ładu i składu, za to przepraszam
Nom chyba dobrze i nie mam zamiaru cię besztać , ani nic z w tym stylu .. no ale Val heslitng czy jakoś tak :) u mnie był okej ale nie rewalcjia natomist polecam troche zmniec horyząty i sprawdzi Hellsing
Pozdrawiam
Mi własnie podobało się w "Wywiadzie" to, że pomineli te legedy (lustra, kołki, krzyże itp.). Ale cóż... o góstach się nie dyskuyuje ;)
lubię, jeden z moich ulubionych filmów w tym temacie. koniec transmisju *udaje, że rozłącza się przez krótkofalówke*
Ech ten Fw muszę coś napisać a chciałem tylko ... Symulant / Symulantka ...... ;)
Wg mnie najlepszy film o wampirach (właściwie serial) to Pod Osłoną Nocy:P ... Ale co do filmu to się zgadzam...
Trzeba przyznać, że Pod osłoną nocy to dobry serial. Oglądaliście Blood ties? Po wnikliwym przeanalizowaniu muszę stwierdzić, że te dwa seriale mają więcej wspólnego niż się wydaje. Ale jednak Moonlight jest lepszy. Przede wszystkim ze względu na lepszą fabułę, dialogi. Chylę mocno czoła nad człowiekiem, który pisał scenariusz do tego serialu. Natomiast odnosząc się do wywiadu: film bardzo fajny ale bardziej podobała mi się Królowa potępionych. Może dlatego, że obejrzałam ten film jako pierwszy, a może dlatego że Lestat w pierwszej części mnie jakoś nie przekonał. Cóż.. to tylko moje odczucia. :D
O Boże. Tylko nie Ricci. Jak dla mnie Dunst była jednym z (nielicznych) jasnych punktów tego filmu.
Zgadzam się. Dunst jako Claudia była genialna! Nie lubię ani Toma Cruise ani Brada Pitta, ale w tym filmie musze przyznać, że mnie zachwycili. Zwłaszcza Pitt którego normalnie po prostu nie znoszę.
A co do Van Helsinga... dla mnie to raczej kino niskich lotów. Zrobili po prostu film akcji, zero klimatu, nastroju, po prostu rozpieprzanie brzydkich stworków. Nie jest najgorszy, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Nie mówiąc o śmiesznym zakończeniu. Jak dla mnie skopali ten film. Chociaż aktor grający główną rolę spodobał mi się. Pasował do tej roli.