Nieźle ktoś pojechał po tym filmie.
Pan szanowny recenzent spodziewał się horroru a tu wyszedł dramat. I dlatego mu się nie podobało.
" "Wywiad z wampirem", sądząc po gatunku, powinien straszyć. "
Buahahahaha.. kocham takich ludzi.. Ogląda się film, a nie to, gdzie biedni panowie z komisji wyższych szufladkują produkcję.. "Upiór w Operze" - Melodramat / horror/ czasem to i to.. w zależności
Nie rozumiem po jaką cholerę takie osoby się biorą za recenzje. Już pomijam to, że jak ten film mu się nie podoba, to raczej nie powinien brać się za żadne recenzje. Ale śmieszy mnie inna rzecz najbardziej. Film "Zmierzch" również jest w kategorii Horror, a straszny nie jest w ogóle. I dostał od tego recenzenta uwaga...10/10 O,o Natomiast takie gówno jak Piła V dostało 9/10...Nieznajomi 8/10...a Wywiad z Wampier 4/10 :/ Powinni mu admini zablokować możliwość dodawania recenzji.
Też zwróciłem wczoraj na to uwagę.. Z tym, że ograniczyłem się do przeczytania wyłącznie tekstu o Pile V. Na pozostałe zabrakło mi odwagi..
To, że osoba której film się nie podoba pisze recenzję jest rzeczą normalną, wręcz mile widzianą, o ile jest to tekst konstruktywny i ma jakiekolwiek podstawy. Zawsze taki tekst może skłonić do refleksji nad rzeczami, które sami przeoczyliśmy, a które autor uznał za negatywnie wpływajace na obraz. Koniec końców - właśnie dzięki takim tekstom rozszerza się pole widzenia.. Natomiast coś takiego jak przy 'Wywiadzie..' to woła o pomstę do nieba.. I jeżeli Piła V jest definicją tego czym jest w takim razie horror (podążając za logiką autora tekstu), to proponuję wszystkim pozbyć się każdego jednego filmu Hitchcocka jaki tylko znajduje się w domu..
Świat zmierza ku zagładzie.. =.='
Brak mi słów na tę recenzję...
Moim zdaniem film jest super i porównywanie go do takiego czegoś jak "Piła" to zwyczajne nieporozumienie...
Z resztą "Wywiad", a "Piła" to dwie baaardzo różne rzeczy...
A więc według recenzenta "Horror powinien straszyć" to musi być z niego straszne dziecko... Bać się na "Pile"? Przecież to jest przewidywalne i bez najmniejszego sensu... Oglądałam 1 i 2 część lecz na resztę sił mi nie starczyło... Ciągle się śmiałam, ale i odwracałam też głowę, bo niektóre momenty nie były tyle co straszne ile obrzydliwe...
I odnoszę wrażenie, że według autora tej nieszczęsnej recenzji "horror" to taki gatunek filmowy, w którym krew leje się strumieniami, a niestety nie zawsze tak jest.
Ale cóż każdy ma prawo mieć swoje zdanie!
Popieram- "Niech żyje wolność słowa!"
To takie stereotypy... Jak jest wampir to musi być horror... A tak nie jest! :P Tak samo irytujące jest to, że film, w którym leje się krew strumieniami, ludzie odcinają sobie ręce, nogi, wypruwają sobie flaki i film, w którym jest 'bu' jakaś zjawa, duch, szatan (:P) to oba są klasyfikowane jako horror... Według mnie to powinno się rozróżniać... A za recenzję powinny brać się osoby zdolne do obiektywnego myślenia oraz takie, które mogą coś konstruktywnego wnieść od siebie.... ;]
No to mam nadzieję, że nie zmieszacie mnie z błotem, gdy powiem, że ja się zgadzam ze zdaniem pana recenzenta. Oczywiście nie dlatego, że spodziewałam się hektolitrów krwi i flaków fruwających w powietrzu... ale oglądając ten film miałam nieodparte wrażenie, że twórcy "Wywiadu..." chcieli złapać kilka srok za ogon... i nie wyszło im. Z jednej strony mamy Louisa. Wiecznie zatroskany, pełen wątpliwości, bo chciałby, ale wie, że nie powinien itd. Jak dla mnie bardzo słaba postać. Lubię Brada Pitta, ale do tej roli jakoś wybitnie mi nie pasuje. No i dramat małej Claudii-kobiety w ciele dziecka. Wzruszające. A z drugiej strony jest czysta groteska. Scena z pudlami, wyssanie krwi krawcowej i nauczycielowi muzyki (świetna scena)... I na tym polu film radzi sobie-moim zdaniem-o wiele lepiej, głównie dzięki znakomitemu duetowi Tom Cruise+Kirsten Dunst. A potem znów ta nieznośna pompa i szukanie dziury w całym. Nie brak grozy, ale niestrawny nastrój dramatu zniszczyły ten film o dużym potencjale.
Jeżeli również zgadzasz się z recenzentem, że "Piła V" i "Zmierzch" to lepsze filmy od "Wywiadu z Wampirem" to gratuluję...
Dość pochopnie wysnuwasz wnioski. Nie widziałam "Zmierzchu" ani "Piły V". Fakt, że nie byłam zachwycona "Wywiadem..." nie oznacza automatycznie, że jarają mnie tego typu filmy. Ale najwyraźniej jesteś zbyt zagorzałym fanem tej-jakże niezwykłej i urzekającej-historii, by to zrozumieć. A może po prostu pokutuje tutaj twój pogląd, iż osoby, którym się "Wywiad..." nie podobał, w ogóle nie powinny go komentować... ?