Wywiad z wampirem

Interview with the Vampire: The Vampire Chronicles
1994
7,7 314 tys. ocen
7,7 10 1 313560
7,2 51 krytyków
Wywiad z wampirem
powrót do forum filmu Wywiad z wampirem

Zabieralem sie za ten film od dluzszego czasu i .. sie rozczarowalem. Slabe efekty specjalne( np. ewidentnie widac jak na poczatku filmu gdy Lestat ugryzl Louisa, wciaga ich lina gdy unoszą sie w powietrze; jedynie co wyglądalo naturalnie to plonące ciała). Film jest tak przewidywalny, ze naprawde dawno nie widzialem filmu ktory mnie mnie zaskakiwal. Gryzione osoby zamiast krzyczec, podniecaly sie tym(lol). Claudia dopiero po 30 latach sie zorientowala ze nie dorosnie(dziwne). Brad Pitt gral zachowywal sie w tym filmie jak baba, byl strasznie slaby,niezdecydowany. Antonio Banderas wyglądal jak Monica Belluci. Christan Layter - rola życia (eee). Tom Cruise zagral dobrze, ale dziwne ze na koncu filmu byl slaby,bal sie swiatla, a gdy wskoczyl do samochodu ktorym uciekal Slayter, wygladal jak nowo narodzony...Niby to horror,tak ?? Przestraszylem sie 4 razy;wiecej scen smieszy niz straszy.Ogolnie to taka bajeczka, zamysl tworcow byl chyba taki aby nakrecic alternatywe dla Draculi, ktora bardziej by pokazywala zycie wampirow.

tomasz_user

Zapomnialem jeszcze o zakonczeniu, ktore jest totalnie nie na miejscu.Jadą sobie grzecznie przez most samochodem sluchając hawajskiej muzyki... Po filmie nie wiedzialem czy mam sie smiac czy plakac.

tomasz_user

Christian Slayter oczywiscie a nie Layter

tomasz_user

z twojego tematu mozna wywnioskowac jedynie to że nie zrozumiales co nieco filmu... i jakby co to ja kompletnie nie zauwazylem rzadnej liny a mam wersje blu-ray.
a co do louisa.. i armanda to pamietaj ze to nie dzisiejszy wiek a po drugie to są WAMPIRY.
lestat byl slaby poniewaz przez te wszystkie lata od 'spalenia' go on wzrastal w sile ( nawet jak spali sie wampira ze pozostanie po nim tylko proch i nie rozrzuci sie go to moze po kilkuset lub tysiecznych lat znowu sie odrodzic). w drugim tomie bylo jeszcze wspomniane ze lestat poszedl do armanda (w paryżu i w ty samym czaise byli tam louis i claudia) proszac go o kilka kropli krwi by szybciej stal sie jak dawniej a ten go zrzucil z wiezy i sie prawie caly lestat polamal. no wiec widzisz jak to mial lestat...
wlasciwie to jest troche horror ale jak i cala seria to jest przede wszystkim dramat. i moim zdaniem nie ma lepszych powiesci o wampirach niz 'kroniki'.

ocenił(a) film na 9
michaelloxd

przestraszyłeś sie aż 4 x? to o jakieś 3x wiecej niżja ;D hehe,żartuje,szczerze mówiąc to nie pamiętam ile razy sie przestraszyła,oglądałam film jak tylko wszedł na ekrany,od tamtej pory oglądałam go kilkanascie jeśli nie kilkadziesiąt razy,więc następnymi razy już wiedziałam jak będzie ;D
co do efektów,to nie onie w filmie chodzi,ale moim zdaniem są dobre,minimalna ilość by nie zepsuć klimatu filmu i żeby nie wyglądało to jak Transformery,szczerze mówiąc mimo wielokrotnych powttórek żadnej linki nie widziałam,ale następnym razem zwrócę na to uwagę
co do Klaudii,była dzieckiem,Lestat i Louis cały czas ją tak traktowali,zresztą ona nigdy,do czasu zobaczenia tej kreolki nie czuła "potrzeby dorosłości",było jej dobrze jak było,nie znała nikogo na kogo "działał czas",zresztą Louis i Lestat również sie nie zmieniali,więc czemu ona by miała...
Co do gry Pitt'a,to nie jego wina że zachowywał sie jak baba,Louis taki właśnie był,w słabości i samoudręczeniu była jego siła,za to kochali go m.in Lestat i Armando,co do Banderasa,hehe,faktycznie jakoś nie zwróciłam uwagi ale z lekka przypomina Bellucci ;D ale w Armandzie przeszkadzało mi co innego,i to właściwie nie od początku,dopiero po przeczytaniu Wampira Armanda,Banderas był za stary,zagrał dobrze ale po przeczytaniu książki miałam inny obraz Armanda,
i kto powiedział że dla Slayter'a była to rola życia,w żadnym razie sie nie zgadzam,Slayter miał wiele innych świetnych ról tu zagrał poprawnie,przy czym cały czas widząc tę postać mam wrażenie że młody River Phoenix byłby o wiele lepszy,
Cruise zagrał świetnie,moim zdaniem była to wogóle jedna z jego najlepszych ról,qrcze on po prostu był Lestatem
co do końcówki Lestat był słaby,po spaleniu i odejściu Louis'a nie chciał wracać do życia,Malloy dał mu powód do powrotu,przypominał Lestatowi,był niecirpliwy,zbuntowany,ciekawski,coś czemu Lestat nie mógł się oprzeć
a ogólnie większoś horrorów to bajeczki,ale nie myślę ze twórcy chcieli nakręcić coś na wzór Drakuli,szczerze mówiąc poza wampirami nie dopatrzyłam sie innych podobieństw
i jakiej hawajskiej muzyki?

fenix

żeby nie bylo film mi sie ogolnie podobal, dalem mu 8/10. wypisalem tylko wedlug mnie te razące błedy, kazdy moze przeciez uczepic sie do czegos innego. no muzyka nie hawkajska, ale taka lekka, nie istotne. wiem ze efekty nie byly najwazniejsze, ale byly wiec napisalem o nich bo mnie troche razily. jesli chodzi o line to ja mam film w formacie rmvb i to widzialem-ewidentnie przyczepiona do plecow Lestata. jesli chodzi o claudie, to raczej kazdy by sie zorientowal przez 30 lat ze sie nie zmienia. przyczepilem sie do Slaytera bo zagral za malo,wiem ze jest swietnym aktorem. wedlug mnie Lestat to tez najlepsza postac w filmie, zachowywal sie jak prawdziwy wampir.

tomasz_user

wiem ze efekty nie najwazniejsze ale byly w ogole*