Czy Jean wróci jako Biały Feniks. Podobno już zaczęły się spekulacje o powrocie Famke Janssen.
James Mardsen też może wrócić. Jak myślicie ?
Taak zgadzam się ale Bryan powiedział że wszystko naprawi.A w Wolverine był white hot room czyli jakby przemiana w białego feniksa a 2 sposobem może być cofnięcie czasu przez logana, bo apocalypsa nie może być bez Jean.Jest to moja ulubiona bohaterka a aktorkę kocham Famke Janssen jest świetna
Mówią, że to ma być film osadzony głównie w latach 70, bądź 80-tych. Nie liczyłbym na powrót Famke, ewentualnie może mała Jean.
Logan ma zmienić wydarzenia, Jean i Cyclops nie umrą w nowej rzeczywistości, co nie znaczy że dostaniemy ich w następnym filmie, bo akcja filmu może dziać sie gdy oni byli jeszcze nastolatkami.
no tak pozostaje tylko czekać mam nadzieję że sie nie zawiode ale powtórze się nie ma apocalypsy bez jean/famke :D
Do historii Apocalypse'a Jean nie jest potrzebna. Tam powinny się pojawić takie postacie jak Mr. Sinister, Shadow King, czy jeźdźcy Apokalipsy.
Shadow King? Farouk ma jakiś związek z Apocalypse poza tym, że obydwaj pochodzą z Egiptu?
W momencie pisania tego posta umknęło mi, że film oparty ma być na wydarzeniach z AoA, gdzie stosunki między postaciami były "trochę" inne niż wcześniej. Mój błąd. ;)
Stosunki między postaciami w filmie, nie muszą być oparte na konkretnej serii, na dużym ekranie nie koniecznie będzie to AoA, a i tak Farouk mógłby być powiązany z Apocalypsem.
Do tego warto pamiętać, że ma się w filmie pojawić więcej starożytnych co można uznać niemalże za potwierdzenie Shadow Kinga, a poniekąd może też Mr. Sinistra gdyby postanowili pokazać podróże Apocalypsa na przestrzeni mileniów.
Jeśli chodzi o temat X-Men, zawsze słuchaj mnie, a nie czyjegoś gdybania ;)
Ja się cieszę, postać Apocalypse'a wprowadzono do komiksów właśnie w latach 80-tych.
powinni obsadzić nowa młodą postać Jean bo grająca ją Famke Janssen była beznadziejna i oby się nie pojawiła w kolejnych odsłonach zabili ją dziękuje, proszę o nową młodą, alternatywną Grey.
Jean Grey z pewnością wróci to zbyt ważna postać dla x-menów żeby z niej zrezygnowali prędzej czy później wróci
no ale co to może znaczyć po co im młoda jean i scott niby w następnej częsći mamy ich zobaczyć dorosłych czy jak ?
z Apocalypsem to trudny temat on występuję w czasach starożytnych w latach 80 w czasach współczesnych i dalekiej przyszłości mógł też podróżować w czasie wieć nie wiadomo co wymyślą z nim powrót Jean według mnie jest możliwy
Hehe skoro już się tak bawią w podróże w czasie to może to będzie tak: w X-men DOFP będzie ukazane to jak Wolverine zmienia przyszłość no i Jean i Scott normalnie żyją i wiedzą o tym co się wydarzyło w przeszłości i postanowili że wrócą w lata 80te by pomóc Loganowi w walce z Apokalypsem ;) hehe
Kurczę to Hollywood ;) a poza tym film z Hollywood co jest na podstawie komiksów ;) więc może być wszystko :)
To jest kompletny bezsens.
Logan cofa się zmienić przyszłość, więc wydarzenia z oryginalnej trylogii nie będą miały miejsca (czyli tak Scott I Jean będą żyć). Tyle, że w X Apocalypse będą nastolatkami. Realną szansą jest wprowadzenie wtedy ich nastoletnich wersji i wykorzystanie nowych aktorów także w późniejszych filmach.
Także o ile postacie wrócą na pewno, to na tych samych aktorów w tym wypadku bym nie liczył.
No w sumie to szkoda bo aktorzy którzy grają Scotta i Jean bardzo pasują do tych ról, a tak pewnie wezmą jakieś Disneyowskie gwiazdeczki.
No takich aktorów co nie są aktorami ;) a mianowicie są mdłe jeśli chodzi o grę aktorską. Mam nadzieje że reżyser uniknie doboru takich aktorów bezbarwnych.
No nie przesadzaj w pierwszej klasie nie wszyscy byli okej jeśli chodzi o tych "dobrych" X menów. Chodzi mi szczególnie o takie postacie: Banshee, Darwin, Havok i Mystique aktorsko były przeciętne. No ok może przesadziłem z nazywanie ich Disneyowskimi gwiazdeczkami no ale coś w ten deseń. Oczywiście że trzeba odmłodzić ekipę ale niech to robią z głową.
Może inaczej, istotni aktorzy są dobrze dobrani. A akurat Lawrence jako Mystique wypadła bardzo dobrze.
A czas do narzekania na obsadę zacznie się jak będą musieli wymienić Wolverine'a ;p
hehe dokładnie ;) kurde nawet nie chce myśleć o aktorze który miałby zagrać Wolverina po Jackmanie ;)
Ja osobiście nie chciałbym żadnych Abstraktów jak White Phoenix, a już na pewno nie White Phoenix of the Crown, bo to kompletnie nie współgrało by z uniwersum. Postacie, takie jak WPotC są zbyt potężne na filmowe uniwersum, a osłabienie ich tak, jak Jean Grey/Phoenix w X Men 3 nadal jest dla mnie czymś niezroumiałym.
Lubię postać Jean Grey w serii, ale nie jako Phoenix, zatem Famke/Jean śmiało może powrócić, Phoenix nie.
No tak, tylko że Taylora Kitscha, który moim zdaniem zagrał bardzo dobrze Gambita w Origins Wolverine chcą zastąpić Chaningiem Tatumem i nie wiem, czy to dobry pomysł, no ale zobaczymy.
https://movies.yahoo.com/video/x-men--days-of-future-past-videos/x-men-days-futu re-past-170000735.html?format=embed&player_autoplay=false jean i scott w x men doopf ? podbno bedą 2 sekretne cameo, cieszycie sie ja bardzo 30 min - wywiad Famke potem James
Jeśli się pojawią, to fajnie, naprawdę fajnie, akurat Cyclopsa bardzo lubiłem w starych X Menach, tak samo jak Jean, tylko pojawią się zapewne jako X Meni z przyszłości, bo wiekowo to już ciężko. Fajnie by było, gdyby i oni dostali swoje młodsze wersje.
w X-Men: Apocalypse podobno mają mieć młodsze wersje takie są przynajmniej plotki i mam nadzieję że są prawdziwe
No taka droga jest słuszna, lepiej odmłodzić bohaterów X Men niż robić za jakiś czas rebooty z nową obsadą, niech trzyma się to linii fabularnej, bo osobiście mam już dość originów postaci.
Na szczęście mają, choć gdyby nie X Men First Class, to teraz walczyliby z Thanosem w Avengers 3 u ich boku.