Po raz pierwszy daję filmowi tej serii mniej niż 9* . Najsłabszy z X-Menów , przegadany, przydługi i trochę o niczym. Mocno poplątane i nie wprowadza nas w żadne nowe meandry tego zajebistego universum
Przesadzaszm ja jako mega fan X-menów stwierdzam, że film jest hmm bardzo dobry, na pewno najbardziej drużynowy ze wszystkich, dialogi faktycznie słabe plus w ogóle nie znaczący nic Apocalypse, pomijając już fakt że Jubielee była tylko żeby być. Najsłabszy jest Origins Wolverine i The Last Stand, tego nic nie zmieni