Witam,
mam pytanie do tych, którzy czytali komiksy...
jak to dokładnie było z Profesorem... skoro na plaży mówi, że nie czuje nóg i ląduje na wózku.. to jakim cudem na początku Ostatniego Bastionu na własnych nogach idzie z Magneto do Jean....??
P.S.
jeżeli taki temat już był to przepraszam :)