No to ja chyba podziękuje. Fakt, że poprzednie filmy nie oddały jego drapieżnego charakteru, ale nie widzę powodu dla którego miałbym oglądać ten film bez niego. Lepiej poszukać komiksów jak kogoś interesuje lore.
Po co Wolverine miałby się pojawiać we wczesnych perypetiach Xaviera i Magneto?
Ma swój film, a niedługo powstanie kolejny.
Dość już Wolverine'a, z którego uczyniono głównego bohatera filmów o X-men. To świetna postać, ale bez przesady. W komiksach każdy był równie ważny.
koleś nie czytasz komiksów i czego oczekujesz, historia w komiksach się ciągle pisze, jeśli chodzi ci o filmy, to z wolverinem nic się nie stało. To jest prequel, o początkach konfliktu charles vs eric, i mnie to cieszy, pokażą jaką potęgę ma magneto i professor x, co innego być potężnym a co innego jak wg co poniektórych wolverine którego także lubię.
kolejny psycho fan który będzie oceniał i ganiał wszystkich bo się naczytał komiksów
Gdybyś dobrze lub chociaż częściowo znał historię X-Menów, to wiedziałbyś, że Wolverine dołączył do X-Menów praktycznie w momencie, gdy cała grupa była już w całości. Charles "zaprosił go do współpracy" po pomocy Wolverine'a w uwolnieniu X-Menów z jakiejś tam wyspy, nazwa była bodajże na K. Stąd moje pytanie, dlaczego ma się tutaj pojawić Logan (mimo że to jego zmienione nazwisko), skoro to jest o początkach mutatnów, co za tym idzie Profesora X i Magneto?