Jeśli obsada będzie ostatecznie taka na jaką się zapowiada - McAvoy, Fassbender, Johnson i jeszcze kilka znanych nazwisk oraz mniej znanych ale za to utalentowanych aktorów - to prawdopodobnie dostaniemy jeden z lepszych filmów o suberbohaterach. Oczywiście trzeba też liczyć na to, że scenariusz będzie bardzo dobry tak jak to było w przypadku 2 części filmu o mutantach. Wielkie nadzieje wiążę z reżyserem, który zrobił znakomity "Kick-Ass". Mam nadzieję, że na filmie się nie zawiodę :)