Jak dla fana komiksów spod znaku X film kiepski nijako ma się do komiksu . Mystique wygląda fatalnie , Hank McCoy to jest jakiś żart i to kiepski . Jedynie Magneto daje rade !
Fabuła , odbiega od komiksu w znacznym stopniu . Ale są elementy ktore pasują . Co do efektów fajne ale nie pierwsza klasa :/ . Muzka kiepsko . A co byś chciał jeszcze wiedzieć ?
To nie przygody pojedynczego bohatera typu Batman, a grupy bohaterów (X-Men), więc nie oczekuj, że fabuła filmu będzie zgodna z komiksem w przypadku takiej ilości postaci.
Muzyka była jak najbardziej pasująca do tamtych czasów, i to ona wprowadzała klimat, jeśli piszesz że była kiepska, to chyba jesteś zwykłym trollem.
Co znaczy że Mystique wygląda fatalnie, albo McCoy to jakiś żart?
Rozwinąłbyś te puste hasła jakimiś argumentami.