między innymi o X-menach: http://www.e-splot.pl/index.php?pid=articles&id=1371
W przypadku nowych, młodych X-menów określenie „udany film” brzmi jak wymuszony
komplement, jak nazwanie kogoś za kim nie przepadasz „osobą sympatyczną”. X-men:
Pierwsza klasa jest, nie zawaham się użyć tego słowa, doskonały, świetny, to po prostu
najlepszy kumpel. To film, jak to się mawia na śląsku erszte klase, w wolnym tłumaczeniu
na ogólnopolski – pierwszoklaśny.