Od kąt uśmiercili Cyclopsa straciłem szacunek do serii.
Autorzy chyba nie zapoznali się z komiksem czyli pierwowzorem.
Był on główną postacią praktycznie przez cały czas a tu??? Porażka
Na pewno Cyklop odegrałby ogromną rolę w wydarzeniach z 1973 roku na których będzie się opierać 70% akcji filmu i z pewnością jego nieobecność zaważy na jakości tego filmu tak jak zaważyła na jakości Pierwszej Klasy, która przecież była dennym filmem, nieprawdaż?
Niezbyt lubię Cyclopsa, ale on jeszcze wróci.
Wracając do tematu śmierć Cyclopsa, nie ma nic do jakości filmu.
W komiksach też umierali główni bohaterowie, jeśli już się tak odnosisz do pierwowzoru.
Cyclops zginął - headshot. W serii Ultimate co prawda i przeżył Wolverinea, ale przecież X1 i X2 bazowały głównie na Ultimate X-Men.
Cyclops głównym bohaterem? Od kiedy? Całkiem go polubiłam, to fakt, ale w trylogii i tak najwięcej przewijał się Wolverine :/
Seria jest bardzo dobra, biorąc pod uwagę całość.
Komiksów może i nie czytałam itd., ale filmy rzadko kiedy są ''idealne'' tak jak książka czy komiks..
Nie mów że seria jest badziewem bo X1,X2 i Xmen First Class były na swój sposób dobre.To że uśmiercili Cyclopa to nie znaczy że zepsuli serię...gdybym ja miała się kierować tym że zniszczyli moją ulubioną postać to bym nie oglądała już X2 bo Rogue z*ebali na starcie.Ale film sam w sobie jest niezły, nie jest arcydziełem ale nie jest też badziewiem.
Weź lepiej wyjdź z domu i przestań pisać o komiksach. Komiksy są dla dzieci i tam jest tylko pierwowzór tego co w filmie. Film to jest wizja kogoś kto pisał scenariusz plus reżysera. Zawsze mnie to wkurza jak widzę pod filmem jakiś lament i płacz, że film nie ma nic wspólnego z książką, albo, że się różni od komiksu. Kurde różni się i dobrze taka wizja twórców i będziesz musiał z tym żyć :)
Piszę o komiksach gdyż wiążą się ze wspomnieniami z dzieciństwa więc może to ty wyjdź z domu i znajdź pracę zamiast wyrażać się w taki sposób?
A skoro ktoś kręci film na podstawie komiksów to powinien trzymać się pierwowzoru dodając jedynie ciekawe wątki jak to bywało w innych tego typu produkcjach
A które to produkcje, wymień choć jedną serię trzymającą się pierwowzoru. Nawet w Batmanach Nolana nazmieniali, a główny przeciwnik Ironmana Mandarin? Zakpili z niego w 3 części solowych przygód Tony'ego.
Podpowiem, nie ma takiej serii, która odzwierciedla komiks, więc nie marudź człowieku.
Władca Pierścieni? Na podstawie książki a wiernie trzyma się pierwowzoru. Reżyser dodał od siebie naprawdę nie wiele usuwając jedynie mniej ciekawe wątki
Wróć do swojego poprzedniego postu, rozmawiamy o komiksach, a nie książkach.
Seria komiksowa X-Men ma ponad tysięc numerów, a w ilu książkach opisano Władcę Pierścieni? Nie porównuj takich rzeczy, bo musielibyśmy otrzymać serial typu Moda na sukces, a nie paroczęściowy film.
Porównanie pierwowzoru do filmu proste, Władca jest idealnym przykładem.
Co do komiksów, Spider Man jest świetnie odwzorowany i co?
Który Spiderman? Bo też nazmieniane w stosunku do pierwowzoru, szczególnie w nowej serii filmowej.
Każdy. Dużo bardziej bliski pierwowzoru niż seria X-Men. Bo dla mnie porażką jest uśmiercanie jednej z głównych postaci gdzie taka sytuacja nie miała miejsca w pierwowzorze. O to mi dokładnie chodzi
http://static.comicvine.com/uploads/original/0/40/1779562-ultimatum__5_cyclops.j pg
Ale Magneto zdążył jeszcze ukatrupić:
http://31.media.tumblr.com/tumblr_m54kf1EG9J1rxyld0o1_1280.png
Chociaż Magneto zdążył ukatrupić Wolvernie'a:
http://geek-news.mtv.com/wp-content/uploads/2011/02/1247602918.jpg
Seria Ultimate koleś. Z niej korzystali twórcy filmu X-Men.
Skoro się wzorowali na tej serii to dlaczego Magneto nie zginął jak w komiksie? Poza tym Scott tam nie ginie, zostaje jedynie postrzelony.
No to może powinieneś wrócić do pierwowzoru X-Men, bo w komiksie umierało wiele głównych postaci (Xavier, Jean,..). Później wracali, zapomniałeś że w tym świecie istnieje coś takiego jak podróże w czasie, zmiana wydarzeń i tworzenie nowych realiów. Dla mnie to żadna porażka, bo tak właśnie było też w komiksach, poszukaj innych argumentów.
Po prostu nie znasz w najmniejszym stopniu pierwowzoru i tyle.
Na tą chwilę większość głównych bohaterów Marvela zaliczyło przynajmniej jedną śmierć.
Znam;) ale nie powinni aż tak zmieniać oryginału gdyż film blednie w porównani z tym co można było przeczytać
Grrr, nie przypominaj mi tej cholernej abominacji. Ten film to nie Iron Man3, tylko "Trudne przypadki Tony'ego Starka"
Watchmen, Sin City, 300, XII - dziękuję i dobranoc. Te tytuły pokazują, że można zrobić świetny film, który jest wiernym odwzorowaniem komiksu.
Kiepskie przykłady, bo rozmowa o dłuższych seriach typu Spiderman, X-Men, a nie paruwydaniowych komiksach typu Sin City czy XII.
Niby tak, lecz te tytuły pokazują, iż wielowątkowość można jednak dobrze zekranizować. Do mojej listy dodałbym Ghost in the shelll => niby anime jednak ekranizacja na świetnym poziomie - zarówno artystycznym jak i merytorycznym. Masz również Blade (pomijając nieszczęsną trzecią część) Hellboya, Batman i Powrót Batmana Tima Burtona, Men in Black, Superman z Reeves`em...
Tak naprawdę sporo jest tytułów dobrze zekranizowanych serii komiksowych. Lecz zgadzam się, że scenarzyści chcąc zachować poziom PG-13 i aby przypodobać się producentom idą na zbyt szeroko idące ustępstwa, zmieniając świetne historie w okropne wydmuszki (Ghost Rider, Wolverine Origins, AvP)
nie kazdy komiks jest dla dziecka..tak jak nie kazdy film anime jest dla dziecka :P juz widze dziecko ogladajace hentai badz yaoi xD nie wiem jak to wyglada na amerykanskich komiksach ale na mandze jest oznakowanie wiekowe ....
mnie nie pasuje watek z x men osttani bastion i x men pierwsza klasa. wdlug x men pierwsza klasa charles ulega wypadkowi bedac mlodym chlopakiem (majacym wlosy) nie pamietam dokaldnie o co wtedy poszlo ale stalo sie to czystym przypadkiem kiedy on i Magneto byli jeszcze przyjaciolmi. natomiast w osttanim bastionie na
Nie to nie jest niedopatrzenie, w DOFP zostanie to wyłumaczone w jaki sposób Charles znów chodził w latach 70/80-tych.
mnie sie to nie kupy nie trzyma. lubie ten film ale do komiksowej wersji mu daleko :P chocby fakt ze marie i kurt byli przyrodnim rodzenstwem a Mystiq i byla matka NightCrawlera :) swoja droga po co mialby znow stawac na nogi skoro i tak potem znow bedzie mu dane jezdzic na wozku...oby dali dobre wyjasnienie bo to ze charles potrafi sie poskladac do kupy pokazano znakomicie w najnowszej czesci wolverina :D P.S. Magneto odzyskal swoja moc wiec moze i Mystiq oraz rogue beda znow soba:) dla rogue byloby to pewnie przeklenstwem ale badz co badz nalezy akceptowac siebie takiego jakim sie jest.
Najpierw piszesz, że daleko do wersji komiksowej, a w następnym zdaniu dziwisz się czemu Xavier znów chodzi. a następnie będzie na wózku. To czytałeś te komiksy, czy nie? Tak właśnie było w komiksie, że zaczął chodzić, a po walce z Shadow Kingiem ponownie usiadł na wózek.
W filmie Mystique jest matką Nightcrawlera, to z powodu śmierci Azazela, chciała zamachu na JFK. To właśnie dlatego stała się taką wyrafinowaną killerką.
mam na mysli animowana x men ewolucje ze daleko jej do tego co w filmie . komiskow nie czytam sorry bo nie posiadam takowych a mam prawo naapisac ze dla mnie to bez sensu . bo jest a poza tym jak sie tak znasz to wyjasnij z mi z laski swojej swietej co to znaczy DOFP bo nie jestem az tak madra w tych sprawach jak ty
ogladam glownie filmy . x menow sledzilam na fox kids z synkiem oraz na cartoon network i kazdy nie bedacy nawet blondynem zauwazy roznice. czesto zwracam uwage na fakty w filmach jak np pekajaca szyba od kabiny prysznicowej ktora nie rozsypie sie na drobny mak( takowa szyba musi byc hartowana ale byle laik nie pojmie tego faktu) skoro znasz sie bardziej niz inni to sie ciesz
piszac komiksowej wersji mialam na mysli raczej animowana wersje( posiadasz komisky ?:) mozesz je udostepnic bo ja nie mam do takowych dostepu)
A to przepraszam, burzysz się innymi słowy że Ekranizacja X-Men odbiega od anonimowej ekranizacji X-Men. I to w dodatku którejś jej inkarnacji. Ja tam to w sumie rozumiem. Szkoda że parę lat wcześniej nie zaczęłaś, zaliczyłabyś X-Men TAS, to dopiero miałabyś zagwozdkę, że DOFP nie przypomina oryginału.
Ale spokojnie i bez nerwów. Zaręczam Ci że jest to, nawet dosyć udana, ekranizacja komiksu. Skrojona na miarę kina w XXI wieku i bardzo dobrze sobie radzi. Różnice zawsze będą. Na ten przykład - był sobie taki arcyzły łotr w X-Men - Mr Sinister. Każdy fan go zna. Tymczasem w nowszej wersji komiksu X-Men - Ultimate, Sinister jest wytatuowanym świrem. Ot inne czasy, inne historie.
Nie ma co za bardzo się spinać, że coś odbiega od oryginału, bo oryginał był tyle razy przerabiany że sam już nie przypomina za bardzo... oryginału.
Deamon, masz potwierdzone informacje, że Raven to matka filmowego Kurta? Czy to tylko takie gdybanie?
nie no wiadomo ze zawsze film bedzie sie roznil od oryginalu chocby droobnym szcegolem. tak samo jest z ksiazkami. kurcze mnie chodzilo tylko o jedna sytuacje z cudacznym poruszaniem sie Xaviera bez wozka hehe ale sie konwersjacja rozkrecila. :) dzieki za info ;)
DOFP - Days of Future Past
Trzeba się lepiej wysławiać, piszesz o kreskówkach, to pisz animowanej wersji, a nie komiksowej wersji.
Tutaj w dziale KOMIKS masz skróty komiksów http://x-men.marvelcomics.pl/
Jeśli chcesz posiadać jakieś na własność, to możesz kupić w Marvel Kolekcji Komiksów, na Allegro czy Ebay.
podziekowal hehe (to bylo przejezyczenie) czasem tak jest ze o czym sinnym myslisz i cos innego napsizesz :P
można równiez skorzystać z uprzejmości niejakiego chom.ika. Tenże gość, chom.ik, posiada nieprzebrane wręcz ilości komiksów tak w formacie pdf jak i cbr (znacznie lepszy do czytania z tym że trzeba zaopatrzyć się w darmowa aplikację pod tytułem cdisplay).
No, to teraz już wiesz wszystko i do dzieła.
hahah, bo się zleję. Nie można użyć pełnej nazwy pewnego gryzonia hodowlanego, ponieważ regulamin zabrania...