Troszkę w innej konwencji, może trochę mniej akcji, ale nadal dobre efekty i rewelacyjny nastrój,który
uwydatniał się od początku do końca. Świetne kino, przy którym nie można się nudzić.
8/10
Zgadzam się. W miniony weekend udało mi się wreszcie nadrobić zaległość i jeszcze ten film chodzi mi po głowie, a to znaczy, że dobry czy nie - zapada w pamięć.
Nie jestem jakimś wielkim fanem serii X-men, ale oprócz ostatniego "Rosomaka" widziałem wszystkie fabularne i w mojej kolekcji tej serii muszę umieścić "Przeszłość, która nadejdzie" na samym szczycie. Było wszystko i we właściwych proporcjach. Może nawet dałbym wyższą notę, ale kłóciłaby się ona z przyjętymi przeze mnie kryteriami ogólnymi. Niemniej jednak w kategorii "rozrywki pod popcorn" to wysoka półka.
Tak niektóre sceny bardzo dobrze opracowane! Coś czego mi brakowało w poprzedniej .
Jak dla mnie najlepsze w tej części jest to, jak wszystkie poprzednie zostały w niej splątane. Jak wszystkie te rzeczy i zmiany doprowadziły do końcowej sceny gdzie Logan jest w szkole i ma uczyć historii ;D
Trzeba mieć łeb jak sklep, żeby ogarnąć to wszystko a przy tym nie namieszać. Teraz wszystkie poprzednie części i akcja jaka się w nich działa jakby nie istnieje, bo to jakby się nie wydarzyło więc kolejną część będzie można uznać za 2 (a tą jako pierwszą ;D)