dzięki za info :)

a proszę, proszę (SPOILER mają prawdopodobnie 2 sekretne cameo)

po napisach pewnie

tak tak

:) :)

SPOILER zaloguj sie na facebooka scena z filmu :D
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=676282012426922&set=gm.873501795999068&t ype=1&theater

Jak z Apocaypsem to już widziałem :)

nie :) coś lepszego

Szkoda facebooka nie mam :(

jean i scott tam są w nowej rzeczywistości i logan jest scena kiedy logan chce dotknąc jean a scott mówi stay away from my girl i go łapie jest tak jak kiedyś famke w czerwonym swetrze a james w koszuli i tych swoich okularach

Aha dzięki :)

Wróciłam z kina famke piękna i ta peruka ona wygląda na max 30
A james też niczego sb logan jak zawsze
W apocalypsie chce Jean Logana i Scotta

Poza tym famke wygląda jak dobra strona phoenixa

A ja chcę syna Jean i Scotta. Bo Jeśli pojawią się Jean i Scott to i tak zagrają ich jacyś nastoletni aktorzy, bo akcja filmu ma się rozgrywać 20 lat przed tym jak Logan się obudził, konkretnie w latach 80tych.

Nie wiadomo pojawiły sie newsy o starej obsadzie licze na Jean i Scotta albo chociaż Jean w wolverine 2

Tak, ale byłoby to bardzo słabe artystycznie, gdyby kolejny film bazował na tym samym pomyśle. Mam nadzieje, że do tego nie dojdzie bo wtedy otrzymalibyśmy to samo co teraz, ale gorsze, bo powielanie schematu zawsze wychodzi gorzej niż oryginał. To tyle jeśli chodzi o obiektywne patrzenie na ten temat. Jeśli zaś mogę dodać swoje subiektywne zdanie... Ta aktorka jest po prostu za brzydka by odgrywać Jean Grey, nie chodzi tu o jej wiek, tylko same rysy twarzy. Są zbyt mało delikatne, a zarazem zbyt bardzo myszowato-końskie.

Dlatego podsumowując to wszystko razem, uważam, że jeśli mieliby kiedykolwiek pokazywać jeszcze podróże w czasie, z dobrym efektem dla filmu, to powinna być to jedynie podróż Cable'a w przeszłość z 31 wieku, z czasów gdzie Apocalypse włada całą planetą.
Jeśli co 5 minut w filmie będą się cofać do retrospekcji i wracać do przyszłości to w końcu powstanie bezsensowny chaos jak w LOST'ach, lub po prostu efekt będzie cholernie nudny jak w serialu Arrow, gdzie retrospekcje niemiłosiernie wloką postęp fabuły do przodu i są 50 razy mniej interesujące niż główny wątek. Z tym, że w X-Men byłoby na odwrót, nic nie wnoszące sceny z przyszłości nudziłyby widza przerywając sceny walki z siłami Apocalypse'a w latach 80tych.

Na szczęście póki co nie ma żadnych przesłanek za tym by stara ekipa rzeczywiście się pojawiła. Scenarzysta Apocalypse powiedział, że KTOŚ ze starej ekipy się pojawi (co najprawdopodobniej oznacza Logana), a filmweb przerobił to na całą starą ekipę. Czemu? nie wiem.

A btw jeśli masz na myśli Cable'a jako syna Scotta i Jean to warto przypomnieć, że nie jest synem Jean ;)

Jest z biologicznego punktu widzenia. A kochała go jak swojego. A w wypowiedzi o pojawieniu się starej ekipy na 99% chodziło o ich młodsze wersje. Sami przecież zapowiedzieli, że do Intytutu może powrócić odmłodzony Nightcrawler.

spoiler: No jeśli klona traktujesz jako tą samą osobę to jest, ale na tej zasadzie można stwierdzić, że jeśli jedna jednojajowa bliźniaczka urodzi to druga też jest matką ;)
A biorąc pod uwage całą późniejszą historię i istotność Madelyne dla fabuły to traktował bym ją oddzielnie ;)

W wypowiedzi rzeczywiście mogło chodzić o młodsze wersje starej ekipy, ale osobiście odniosłem wrażenie, że chodziło o aktorów, a nie postacie jako takie.

Klon jest identyczny genetycznie, bliźniaki minimalnie się różnią ;)

Nie zawsze ;) Czasami są genetycznie identyczne.Rzadko ale jest technicznie możliwe i się zgadza.

Tak czy siak łatwiej się połapać uznając jednak Jean za Jean a Madelyne za Madelyne, bo z czasem zaczęły się dość mocno różnic.
A warto też porównać np klony Parkera. Taki Kain mimo, że był klonem różnił się dość mocno ;)

To prawda. Ale musimy pamiętać, że klony nie zawsze dobrze wychodzą w produkcji :D Tak jak mówisz np. Kain. Albo chociażby X-23, chcieli stworzyć drugiego Wolverine'a, ale schrzanili chromosomy i wyszła im dziewczynka :P A jak wyszła dziewczynka to wiadomo, ze ma żeńskie hormony, kobiety inaczej zachowują się w pewnych sytuacjach niż mężczyźni, więc automatycznie klon musi być inny od oryginału.

Chociaż wracając do Cable'a, nie wiem czy się mylę, ale wydaje mi się, że kiedy Jean wróciła do życia, a Madelyne Pryor zginęła, to później Jean przejęła jakoś telepatycznie wszystkie wspomnienia Madelyne i wiedziała co się działo podczas jej nieobecności, w tym poród itd. Więc wydaje mi się, że tak czy siak była z Nathanielem dość zrzyta, nawet jeśli faktycznie sama go nie urodziła. Przecież jak Apocalypse zaraził go technowirusem, to było to już za czasów Jean, która razem ze Scottem wychowywała go jak własne dziecko, czy to też była wtedy Madelyne?

Ps. wydaje mi się, że w filmie ominą wątek Madelyne i po prostu Jean będzie jego matką. Zabijanie jej drugi raz, klonowanie, zabijanie klona, a potem ożywianie prawdziwej byłoby zbyt popie,rdzielone by pokazać to w jednym filmie xD

Pewnie masz rację i to Jean będzie matką.
A co do Nate'a to powiedziałbym, że on nie specjalnie był zżyty z kimkolwiek z rodziny ;P No może poza swoją siostrzyczką.

Technowirus chyba był już po powrocie Jean, ale łatwo się pogubić. Ok sprawdziłem i na pewno po powrocie i rzeczywiście podpieprzyła wspomnienia swojego klona ;P

Za to spójrz na wesołą rodzinkę obecnie :D
Mamy Jean z przyszłości, Jean z przeszłości, Scotta z terraźniejszości, Scotta z przeszłości, wskrzeszoną Madelyne, świeżo zmarłego Cable'a z przyszłości, Nate'a Summersa ściągniętego z innego uniwersum, Rachel z przyszłości i Hope xD

Znowu teraz umarł? Dopiero co okazało się, że nie zginął w walce z Bastionem i Nimrodami, i znowu coś wymyślają. Nudzi mnie to zabijanie :P

Hope z przyszłości (tzn taka inna, inna) przestawiła Cable'a z telepatii na jasnowidzenie co wywołałą u niego raka mózgu i śpiączkę.
I technicznie mu się zmarło, by 2 lata później okazało się, że jednak nie umarł tylko był w śpiączce (kto do cholery miał jego ciało nie mam pojęcia) i teraz znowu prowadzi X-force.

Także przegapiłeś jedno cudowne zmartwychwstanie.

spoiler:

Pomijając oczywiście jeszcze Uncanny Avengers gdzie tak jakby wysadzili całą ziemię xP

Do momentu w którym miał chory mózg to jeszcze czytałem. Ale nie doczytałem jak zapadł w śpiączkę.

Najgorsze jest to, że też tego nie czytałem tylko w pewnym momencie nagle się dowiedziałem, że wszyscy myślą, że zmarł mimo, że widzieli go w Cable vs i czytam w sieci, że po drodze zapadł w śpiączkę i nie mam pojęcia w której serii, a w nowym X-Force nie ma słowa o wydarzeniach pomiędzy.

To jest po prostu fragment sceny kończącej film ;P

Domyśliłem się :)

http://www.youtube.com/watch?v=Qt2cbylbdtA
Zepsuje ci to oberzyj całe xd

ok i tak w kinie obejrzę :)

SPOILER SPOILER SPOILER
Pewnie jak Logan wróci i zmieni bieg historii to będą żyli w przyszłości

zapewne :3

Niestety w tej finałowej scenie Bestii nie gra Kelsey Grammer tylko, ktoś kto ma go udawać;(

No właśnie mi się wydaje że jednak był to Kelsey Grammer, tylko śmignął za szybko i nie mogłem się mu przyjrzeć, głos na pewno był jego, wcześniej mówili o trzech cameach , ja myślę że to był on

IMDB twierdzi, że to Grammer. No głos też jego się wydaje.

Mi raczej zabrzmiał jak ktoś kto ma brzmieć jak Grammer, a te czerwone oczy wyglądały jak by miały uniemożliwić rozpoznanie, że to nie on.