Byłam na filmie już dwa razy i uważam, że jest świetny. Ale zastanawia mnie kilka rzeczy:
1.Dlaczego nie było słońca i ogólnie było tak "ciemno"
2.Kitty miała tą swoją moc "przenoszenia w czasie". Zastanawia mnie dlaczego musiała przenosić Wolverina na stole akurat w tej świątyni. Nie mogła zrobić tego na stole w tym ich samolocie? Wiem, że byłaby wtedy taka możliwość, że mogliby ich złapać Strażnicy, ale jakoś do tych Chin przylecieli i ich nie złapali.
3.Są możliwości zamrażania ran. Dlaczego więc Iceman nie przymroził ran Kitty od pazurów Wolverina?
Pozdrawiam
1. Zabieg symboliczny, miał na celu podkreślić mrok jaki nastał w przyszłości. Ciemne i szare barwy działają na ludzki umysł. W filmach o holokauście czy horrorach nigdy nie ma błękitnego nieba, jest deszcz, półmrok, szarość.
2. Serio? Gdyby się okazało, że samolot jest w 100% bezpieczną alternatywą to o czym by był ten film? Gdzie byłby dreszczyk, napięcie spowodowane calym ryzykiem?
3. Skończyłeś mdecycyne? Zbadałeś Kitty, czy po prostu strzelasz na podstawie 1 ujęcie jak głęboka była rana?
Jestem kobietą.
Zastanawiałam się tylko czy to mogło być możliwe, czy do przenoszenia potrzebne jest stałe miejsce.
Nie, nie skończyłam medycyny po prostu pomyślałam, że mogłaby być taka możliwość.
To nadal głupie pytanie, bo zapominasz na czym opierają się takie filmy, a mianowicie na dramaturgi. Co by nas wciskało w fotel gdyby nie to ryzyko, że ona zaraz umrze i wszystko pójdzie na marne?
Na pierwsze odpowiedziano.
Na drugie jak koniecznie chcesz inne uzasadnienia to np w trakcie lotu samolotem nie mogliby się skutecznie bronić w wypadku ataku.
A co do zamrażania ran to nie, nie ma takiej możliwości. Zdarza się stosowanie takich zabiegów przez kilka sekund, bo inaczej byłoby to niebezpieczne dla tkanek.