X-Men: Przeszłość, która nadejdzie

X-Men: Days of Future Past
2014
7,4 169 tys. ocen
7,4 10 1 169498
7,1 44 krytyków
X-Men: Przeszłość, która nadejdzie
powrót do forum filmu X-Men: Przeszłość, która nadejdzie

Logan

ocenił(a) film na 8

To co od początku nie do końca mi podpasowało w tym filmie, to rozwiązanie wątku Wolverine'a. Trochę to przemyślałem i doszedłem do wniosku, że to może być materiał na bardzo ciekawą historię. No bo tak, z końcówki wynika, że świadomość wysłana w przeszłość wróciła do Logana w zmienionych czasach. A więc pamięta on wszystkie wydarzenia z poprzednich filmów, chociaż w nowej linii czasowej nie miały miejsca lub się zmieniły. Ale co z jego wspomnieniami od wyłowienia go z rzeki w latach 70.? Kiedy świadomość powróciła, sam mówi, że nie pamięta ostatnich 50 lat. A przecież przez ten czas zapewne wiele się wydarzyło, poznał Xaviera, innych X-Menów, byli przyjaciółmi. Na dobrą sprawę ten "drugi" Logan mógł stać się zupełnie innym człowiekiem. I co, Xavier przez 50 lat znajomości wiedział, że pewnego dnia ta osoba po prostu zniknie i na jej miejsce pojawi się inna? A może przeciwnie, ostrzegł go, ze nadejdzie taki poranek, kiedy w jego ciele obudzi się ktoś inny. Może razem zadbali, żeby te 50 lat nie poszło w zapomnienie i w jakiś sposób wspomnienia zostały przekazane. Ale z drugiej strony, jak Wolverine zareagowałby na taką wiadomość? Przecież to praktycznie tak, jakby ktoś mu przepowiedział datę śmierci. Zapowiedziany jest w końcu kolejny solowy film o Loganie i mam nadzieję, że się w nim do tego odniosą, bo wydaje mi się, że zgłębienie tego wątku mogłoby być naprawdę ciekawe i byłby to materiał na całkiem dobry i poważny film. Do tego mamy tutaj postać, która jest jakby z dwóch światów, pamięta starą linię czasową, ale żyje w nowej. To też daje wiele ciekawych możliwości, no i sprawia, że wydarzenia z poprzednich filmów nie są całkiem nieważne.

ocenił(a) film na 7
eguaroc1

Właśnie mnie też to zastanowiło. Musiałem sobie to nawet jakoś rozrysować na kartce, żeby to ogarnąć. Też zadaję sobie pytanie, co się stało ze świadomością Logana po zmienionym 1973 roku. Wiadomo przynajmniej, że zajął się nim Stryker. Ciekawe co z Magneto i Mystique się stało, i jak wpłynęli na świat. W końcowej scenie wszystko zdaje się być w porządku, normalnie cud, miód i malina. Ale o tym będzie pewnie więcej w następnej części. :)

ocenił(a) film na 8
Mr_MarQx

No właśnie na końcu to chyba nie był prawdziwy Stryker tylko Mystique, co widać było po oczach.

ocenił(a) film na 7
eguaroc1

Wiesz co, przypomniałem sobie to później, ale nie chciałem już tego pisać.

ocenił(a) film na 10
eguaroc1

Wolverine będzie prawdopdoobnie jednym z jeźdźców Apokalipsy, sądzę że Mystqiue działa na jego polecenie.

deamon82

Mystqiue która zbiera nowych czterech jeźdźców dla apocalypse (Wolverine był w komiksach Śmiercią) i to on by mu dał adamantium - to by współgrało z końcówką gdzie Xavier, Magneto i właśnie Raven rozeszli się w swoją stronę , ta mogła dołączyć do En Sabara

eguaroc1

Na końcu mu Profesor x opowie co się działo od 73 i to prawdopodobnie będziemy oglądali od następnej części x-men, możliwe że mu Charles "wpoi" te wspomnienia za pomocą mocy i po jednym dniu terapii już będzie pamiętał wszystko.
A od 73 może się dużo wydarzyć w tym musieli mu przecież jakoś adamantium dać, mam nadzieję że takie coś się znajdzie w Wolverine 2, historia bliższa "Weapon X", ogólnie to ja bym chciał aby kilka następnych filmów połączyli z postacią Apocalypse tak jak tu napisałem:

http://www.filmweb.pl/film/X-Men%3A+Apocalypse-2016-698051/discussion/X-Men+Age+ Of+Apocalypse+Crossover,2451906

ocenił(a) film na 8
doom45

No wiem, że mu opowie. Bardzo chciałbym zobaczyć w następnym filmie reakcję Wolverine'a z lat 70./80. na wiadomość, że on, osoba prawie nieśmiertelna, praktycznie zniknie, a jego ciało przejmie całkiem inna świadomość. Niestety podejrzewam, że ten wątek zostanie po prostu przemilczany. Też czekam na "The Wolverine 2", może chociaż dostaniemy historię o tym, jak Logan musi się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Materiał na dobry film jest, zobaczymy jak Mangold to wykorzysta.