Jak według mnie był to najlepszy film z serii X-Men , ponieważ wszystko było perfekcyjnie
dopracowane. Wszystko było po prostu idealnie dopasowane . Najbardziej podobał mi się moment
gdy w więzieniu gdzie siedział młody Magneto , zaatakowali ich strażnicy , a Quicksilver pobiegł i po
prostu przesuwał sobie kule lecące w resztę stojącą obok . Żałuje aczkolwiek że w Avengers 2
zagra go inny aktor .