W ostatniej części Profesor X umarł jak i Jean i Scott, wyglądało to na zakończenie serii. Potem
powstali X-Men: first class czego też mają być kontynuacje. Tak samo jest z genezą X-men (w tym
przypadku rozumiem: indywidualny film o mutantach). X-Men: first class pokazywało wydarzenia z
przed pierwszych X-Men. Może ktoś się w tym łapie?
Prowokacja? Czy naprawdę nie łapiesz, że jak kogoś przedstawiają młodego, to musi się dziać dużo wcześniej?
Co do innych zarzutów, obejrzyj jeszcze raz X-Men 3.
Xavier żyje, to że Scott nie żyje, tego nie widzieliśmy, a Jean nie raz odżywała w komiksie. Równie dobrze może nadal spoczywać na dnie Alkali w kokonie, a to mógł być jej klon. Tak jak w Dragon Ball Z, gdzie Bubu, podzielił się na dwie osoby, i wyszła z niego ta zła wersja. Jeśli Jean może manipulować na poziomie molekularnym, to nie problem dla niej takie rzeczy robić.
Wyjaśnij mi bez zbędnych wyzwisk jakim cudem miałby żyć Xavier? Przecież WYRAŹNIE było pokazane, że został rozłożony na 'czynniki pierwsze', bo nie wiem jak to inaczej nazwać. Od razu mówię, że jestem laikiem w kwestii X-Menów. Oglądałam tylko filmy, więc pojęcie o postaciach jest znikome.
Tak naprawdę jedyne co się komplikuje w filmach, to fakt iż pod koniec Genezy widzimy Profesora X stojącego wciąż na własnych nogach, a tymczasem First Class ukazuje, że już wtedy stracił w nich władzę, mimo iż działo się to wcześniej niż Geneza. Co do reszty to zgadzam się z deamon82.
Tak, właśnie zauważyłem tę komplikację z tymi profesorami między innymi dlatego założyłem ten temat.
Tak tylko na dobrą sprawę Charles tracił i odzyskiwał władzę w nogach na przestrzeni kolejnych wydarzeń w "głównym kanonie komiksowym" parę razy. Tak więc nie jest to jeszcze taka wielka przeszkoda. Zwłaszcza że akcja FC:1 to naprawdę wczesne początki. Więc duży okres czasu powinien tą część dzielić od FC:2. Komplikacja polega na tym jak twórcy podejdą do scenariusza pod kątem zgodności z komiksem itp. Tu już i tak ostro posiekana jest fabuła. Ten temat dopiero jest skomplikowany :)
Nie ma żadnych komplikacji ludzie po prostu trylogia była wzorowana na innej partii komiksów i pierwsza klasa też jest na podstawie innych komiksów genezy też powstaną na bazie innych komiksów dodam na koniec że x-meni mają olbrzymią ilość różnorodnych komiksów i różne serię dlatego ludzie nie oświeceni którzy nie mieli styczności z komiksami będą się gubili w tym wszystkim ale to już nie wasza wina.
A z tym to się zgodzę :) od jakiegoś czasu jest "fejm" na ekranizacje komiksowe i ogląda je dużo ludzi nie związanych w ogóle z tematem np mutantów. Takim osobom temat może wydawać się skomplikowany bo trzeba przyznać świat mutantów jest dosyć duży. Inną kwestią jest tak mocno molestowana prze zemnie zgodność ekranizacji z komiksami. Pod tym kontem pisałem, że temat jest skomplikowany. Co by nie było czekam z niecierpliwością na kolejny film z pod znaku X :)
A mi się zdaję że trzeba te dwie historie oddzielić i traktować to jako całkowicie nową serie
Wszystkie serie nie mają powiązania. W kontynuacji first class wystąpią ci sami aktorzy grający Xaviera i Magneto, ale ich postacie będą pochodzić z innej wersji przyszłości niż ta przedstawiona w starej trylogii X-Men. Głównie dlatego, że była lipna i denna. Po prostu uznano,że fani się ucieszą jak zobaczą znajome twarze, tak samo z Hugh Jackmanem, który gra Wolverine'a we wszystkich trzech wersjach, Geneza Wolverine też jest fabularnie sprzeczna z trylogią X-Men, chociażby dlatego, że przedstawiono w nich zupełnie inny zamysł szablozębego itp.
Trylogia nie była lipna i denna.
Dają tych samych aktorów, bo to przyszłe wersje tych z First Class. Cały czas za tym stoi Singer, więc nie było mowy o reboocie. Nie po to kombinowali ze składem X-Men do First Class, by ktoś mówił że to reboot. Gdyby był to reboot, to dali by oryginalny skład bez patrzenia na to, jakie postacie występowały w trylogii.
Czytałeś komiks? Oni nie byli X-Menami z normalnego nurtu czasowego z przyszłości, tylko z przyszłości alternatywnej, do której młodzi X-Men nie będą chcieli dopuścić, więc Xavier z teraźniejszości nie będzie Xavierem z trylogii. To, że tak samo wygląda to normalne bo to ta sama postać, ale żyjąca w innym wszechświecie. Tak więc jest to reboot i zawsze nim był.
Czytałem komiks.
Nie to nie jest reboot.
Zgadza się młode wersje nie będą chciały dopuścić do zamknięcia ich w obozach oraz rządzenia światem przez Sentineli. Dlatego do tego nie dojdzie, a Sentinel będzie istniał tylko w pamięci Xaviera, a jego X-Men będą jedynie walczyć z wyimaginowanym robotem w Danger Room jak to widzieliśmy w X-Men 3. Przyszłość, którą zobaczymy w First Class to alternatywa, a to co stanie się naprawdę, widzieliśmy w trylogii.
Jest dużo nieścisłości i pomyłek w serii filmów X-mem, ale co poradzić, przecież najważniejsza jest kasa:(
masz rację jest dużo nieścisłości i pomyłek przyznaje to jako fan x-men :( oby kolejne części trochę to naprawili :)
To tak jak z Drogą bez powrotu w 3 części bohaterzy filmu powybijali wszystkie mutanty a potem powstała 4 część czyli krwawe początki i następnie 5 po tej 4 czyli jej kontynuacja .... też jest pełno nieścisłości ale co poradzić ? nic.
DWIE SPRAWY:
1.TO NIE JEST REEBOT
2.WSZYSTKIE TE FILMY NALEŻĄ DO TEGO SAMEGO UNIWERSUM I SĄ ZE SOBĄ SPÓJNE
to fakt ja obecnie zakonczyłam 4 część i jestem trochę zagubiona,ktoś tu miał dobry pomysł na film ale wkółko kręcimy się koło tych samych historii tych samych bohaterów.
Na początku byli "X-meni" - 1, potem 2 no i 3, czyli Ostatni Bastion. Pomysł nie był głupi, ale zawalili Ostatni Bastion. Zrobili z Jean feniksa, pozabijali wszystkich i, można by rzec, "spalili za sobą wszystkie mosty". Cała ta seria była bardzo popularna i bardzo kasowa, a oni zabijając większość postaci, wokół których to wszystko się kręciło, uniemożliwili sobie stworzenie 4. Dopiero po premierze zorientowali się, co zrobili. No i zaczęli tworzyć historię Logana, potem początki działalności Profesora X i Magneto. Mam nadzieję, że stworzą nowe części X-menów, tak, jakby trójki w ogóle nie było, albo była jakąś alternatywną wersją.
Jean w komiksach i była jednym z pierwszych narzędzi Feniksa, więc co takiego oni zwalili?
Niech mi ktoś jeszcze raz powie jak krowie na rowie, jakim cudem Profesor Xavier znowu będzie żyć (skoro umarł w 3 części)..?? Czytałam odp. ale chyba mi to gdzieś umknęło albo ktoś nie napisał wprost - przepraszam za powtarzanie się, ale nie rozumiem tego wątku... :P