Brakuje mi filmu, który byłby łącznikiem między Ostatnim bastionem a Future Past (bo Wolverine to w ogóle był o czym innym). Film który pokazałby walkę mutantów z Sentinelami, jak w ogóle się zaczęła, jej przebieg, różne bitwy. Można by do takiego filmu wrzucić starszego Quicksilvera, żeby pokazać jak się zapoznał z Loganem i wtedy byłoby to bardziej zrozumiałe. A tak to, niestety.
Quicksilver był jednym z więźniów w ośrodku Strykera, gdzie "tworzono" Deadpool'a. Jeśli dobrze pamiętam, to w X-Men Geneza: Wolverine (bo o tym filmie mowa), był moment, gdzie było go widać, zamkniętego w celi i spętanego jakimiś taśmami do bungee chyba... Co prawda Wolverine jakoś specjalnie nie zapoznawał się tam z ludźmi, ale to w tym momencie widział go pierwszy raz, później zaś - cóż, uciekinierzy z ośrodka zostali "przechwyceni" przez Xaviera, można więc się domyślić, że Wolverine spotkał go po przywróceniu mu pamięci przez Xaviera ALBO po prostu miał o nim wspomnienie.
Z drugiej strony fakt, że przydałoby się więcej faktycznego przedstawienia obu tych postaci razem, bo zobaczyć kogoś, a poznać kogoś to dwie zupełnie inne sprawy...
Dla mnie ta cala mieszanka X-menów i serii Wolverine ma ze sobą coraz mniej wspólnego. Dużo nieścisłości, problemy z chronologią i umiejscowieniem poszczególnych postaci w czasie. Często brak logiki w zachowaniu głównych bohaterów. Zarówno ostatnia część X-men jak i Wolverine bardzo mnie rozczarowały...
Lata temu oglądałam pierwotnych X- menów, oświeci mnie ktoś jak Xavier przeżył w 3 części? Bo wydawało mi się, że Jean go w jej domu na kawałki rozsadziła.
Przeniósł swoją świadomość to mózgu brata bliźniaka z martwicą mózgu (scena po napisach)
Faktycznie byłą taka scena, ale jej nie zrozumiałem. To w takim razie odzyskał władze w nogach, bo brat nie został postrzelony... taa? I tak to bez znaczenia, bo Logan cofnął czas fabuły do... 2006?