Ten film to kompletna porażka i pewnie ostatni tego reżysera. Bardzo słabe postacie i beznadziejna gra aktorów. Bryan Singer - w swoich X-menach umiał wznieść się ponad efekciarstwo i tworzył przynajmniej dramatyczne sytuacje i ciekawe bardzo postacie takie jak np. Magneto - tu nie ma tego wogóle. Jest tylko pogoń za kolejnym efekciorem. Mam nadzieje ze to co jest dostepne na torrentach to tylko słabo zmontowana wersja i w kinie obejrzymy coś lepszego. Myślę poza tym że na 100% wyjdzie kto udostępnił te kopię WORKPRINT na torrencie - ponieważ oni na serio mają poważne zabezpieczenia podczas takiej produkcji. Poza tym uważam to za świetny marketing i reklame filmu. Ja osobiście wybiorę sie do kina aby zobaczyć gotowe efekciory na duzym ekranie i porównać te dwie wersje. To na serio napędzi ludzi do kina - zatem nie przesadzajmy z tym spadkiem oglądalności. Mozliwe że ktos taką a nie inna akcję zaplanował w samym FOX'ie i jest to akcja reklamowa.
Pobrałem,
Obejrzałem,
Wyj$#&*@% z dysku
..bo na serio dno.
Tego typu akcje będą się już na serio tylko powtarzać, ponieważ Hollywood nie jest już praktycznie warte oglądania. Wiele filmów po wspaniałych wstępach i pięknych Trailerkach okazuje się zwyczajną szmirą. Ludzie mający głowę na karku nie lubią oglądać gówna.
Zgadza się, podobnie było z filmem The Spirit, na którego długo czekałem po obejrzeniu niesamowitego trailera. Niestety w kinie nie było już tak pięknie...
Powtarzasz się, to samo napisałeś na głównej stronie. To nie X-Men 4, by umieszczać postacie typu Magneto, który jest głównym wrogiem X-Men. To film o Rosomaku. Jesteś jednym z tępaków, o których wczoraj pisałem, oceniać film po workprint, gdzie brakuje scen.
to nie wazne ze brakuje kilku scen. sceny z filmu sa w 90% slabe i nie ma juz szans na poprawienie tego filmu. wyjdzie gniot.
koleś nie wiem jak inni ale dla mię jest to najlepsza część z całej Seri.Mamy kilka dobrych motywów z komiksu przyznaje trochę historia Logana jest zmieniona ale na pewno nie wyjdzie to im na złe wręcz przeciwnie.
Sam nie wytrzymałem i obejrzałem nawet bez efektów film jest zajebiście zrobiony a teraz gdy zobaczę film z efektami to niech nikt przy mię nie mówi że to jest Gniot itp: bo przekonacie się co czuły ofiary Viktora :]:]:]
Myślę że koledzy z filmweb którzy nie wytrzymali zgodzą się ze mną :];]
a do kina to przez tydzień bendę chodził na ten sam film bo jest zajebisty :]:]:]
Uważam ze to gniot i niestety jest słabszy nawet od 3 części X-mena, którą to cześć uważam za najsłabszą z serii. 2 częśc X-mena jest świetna. Ten film nie ma ładu ani składu. Słaby montaż. Mam na serio nadzieje że to tylko i wyłącznie wersja próbna, ale obawiam się że będzie niestety tak jak wspomniał kolega powyżej...że dodają tylko CG i tyle. Film jest tak słaby że nie chce mi się nad nim rozwodzić. Powiem tylko tyle że nawet jakby go inaczej zmontowac to nic z tego juz nie będzie. sorry ale widze to w 90% tej fabuły że jest praktycznie do wyrzucenia. Jednocześnie widac że jest to wersja WORKPRINT z 2 marca 2009 co jeszcze bardziej mnie kusi na wymioty. Do premiery zostało zaledwie kilka tygodni a oni nie maja jeszcze dobrej wersji montażowej....fabuła jak wspominałem jest na serio słaba i tak fragmentaryczna jest tylko to możliwe. Reżyser ten niestety nie sprostał zadaniu. Nawet nie pokusił się na inne przedstawienie tego tematu niz poprzednik. Praktycznie takie same formy tu chca zaistnieć ale nie mogą z powodu słabej reżyserii, braku talentu. Mam nadzieję że ten reżyser zostanie zbluzgany po tym filmie, należy się mu tęgie lanie.
chłopie weź nie oceniaj filmu po wersji workprint, ja rozumiem że praktyczne znasz całą fabułę(jeszcze dojdą sceny z Kanady) ale jak będą lepsze efekty to film będzie lepszy, mógłbyś chociaż poczekać do 1 maja z oceną, ja też oglądałem workprint, mi się akurat podobał, może to z sentymentu, ale na razie nie będę go oceniał.
Wychodzi na to, że ludziom te efekty (piękne rendery) powoli zaczynają się nudzić skoro interesuje ich bardziej fundament niż finalny produkt. Dobre dzieło widac już po szkicu. Tutaj szkic jest fatalny.
Jak to "film będzie" lepszy ze skończonymi efektami? Żartujesz sobie? Czyli co, efektami poprawią fabułę, dialogi?
Czytam głosy krytyczne i jakoś nie mogę uwierzyć. Nie podoba wam się montaż w jeszcze nie do końca zmontowanej wersji? Może jeszcze macie pretensje do efektów specjalnych? Jeśli chce się oceniać film trzeba zobaczyć ostateczną wersję bo nawet drobne poprawki w montażu czy dodanie odpowiedniej muzyki mogą film zmienić fundamentalnie. Z resztą jak mniemam większość opinii na temat Wolverina nie będzie pozytywna - tak zwykle jest z filmami które wykorzystują sukces poprzednich obrazów z serii. Co nie zmienia faktu że nie jest to zbyt eleganckie - najpierw ukraść komuś srebrną zastawę a potem narzekać że nie jest wystarczająco dobrze wypolerowana
Obejrzałem pierwsze 20 minut. Masakra i nie chodzi o techniczne kwestie. Wiedziałem że nie ma co liczyć na kategorię R ale to co tam zaserwowano to jak dla mnie cios poniżej pasa. Cieszę się że to wyciekło bo to co zaserwował Fox to jakaś kpina. Infantylność fabuły jest porażająca. Bylem strasznie najarany na ten film, a tu się okazało że przy tym filmie 2 pierwsze części X-men to majstersztyk. Musze poważnie przemyśleć czy jest sens tłuc się do kina. Trzeba przyznać że nieźle zbajerowali zwiastun :P
Wiem że to tylko 20 minut, ale trudno mi uwierzyć żeby potem było lepiej.
Uwaga!!! Dalej nie czytać.
Dla fanów Origins. Nawet to skopali, a jest tego w filmie może 5 minut :D
Czołówka (czyżby wzorowali się na Strażnikach?, jakaś nowa moda?) Bardziej śmieszy niż zachwyca i to nie przez fakt że nie ma wszystkich efektów. Jedyny plus tych 20 minut to Schreiber. Niezły z niego zawodnik.
Jestem ciekaw reakcji fanów Deadpoola na Reynoldsa.
Sam nie wiem co z tym fantem zrobić :( Gdybym miał 10-15 lat pewnie byłbym zachwycony.
i w filmie nie ma nawet kropelki krwi, a przecież wolvi tam co chwila kogoś szlachtuje, niestety
Jak nie ma ani kropelki krwi?! A ta scena z udawaną śmiercią ukochanej Wolverina? Tam był jej cały woreczek ;P
zgadzam sie absolutnie. film w tej wersji ma tak jakby z 15 dobrych minutek....moze jak mają coś dodatkowego to jakiś krótkometrazowy by z tego wyszedł dobrze...ale długi metraż to raczej nie. Wszystko jest połączone grubymi nićmi. Skaczą z wątku do drugiego wątku - ja mam na serio nadzieję że to wersja skopana dla reklamy - a wersja kinowa bedzie z zupełnie innymi scenami...bo to co tutaj jest to dno.
Filmu nie skomentuję, bo nie ma o czym nawet gadać. O tym jak ugrzeczniona i niemająca nic wspólnego z filmami Snydera to produkcja niech świadczą te fotki:
Na górze kadr z X-Men 2 gdy Wolverine ucieka z bazy tuż po zabiegu wszczepienia adamantium, na dole to samo z X-Men Geneza: Wolverine:
http://img27.imageshack.us/img27/1003/xmow.jpg
Dobry przykład :) I jeszcze wstał jakby nic się nie stało :P
Obejrzałem cały i jest jeszcze gorszy niż myślałem. Cała gadka o efektach i potencjalnie brakujących scenach nic nie zmieni. Film jest żenujący. Już nawet ostatni Punisher jest lepszy. Nie chce mi się rozpisywać co mi się nie podobało bo bym chyba musiał opisać cały film. Dziwię się że film powstał w takiej postaci. Film z Loganem to żyła złota a tutaj odwalili coś takiego. nie ma bata żebym poszedł do kina. Jeżeli obejrzenie tego filmu to kradzież to jak nazwać kupowanie biletu na coś takiego? W kinie wszakże nie obowiązuje zasada "satysfakcja gwarantowana albo zwrot pieniędzy". Mam nadzieję że Fox ostro przejedzie się na tym filmie i daruje sobie dalsze ekranizację. Może wytwórnie wreszcie zrozumieją że jak film ma efekty specjalne nie musi być przeznaczony dla debili lub małych dzieci. Pomyśleć że "Strażnicy" ledwo się zwracają.
Jedyny plus tego filmu to Creed. Szkoda że go tak mało.
Dokładnie. Mogą sobie dodawać ile scen chcą, ale nie zmienią one tych które już są, a te są przerażająco słabe.
X3 to przy tym filmie produkcja wręcz wyśmienita.
Nie sądziłem że nastanie dzień w którym docenię trójkę. Jak widać, można jednak bardziej zrypać film o mutantach.
Nic nie przebije tego jak stracił pamięć :D Równie dobrze mógł się potknąć o kamień i walnąć się w łeb.
.ja gratuluję wszystkim geniuszom oglądającym niedokończony film gdzie brakuje efektów, muzyki, dialogów, scen - no po prostu odwrócona teoria Darwina..
..rzygać się chce od takich znaFcuF
Nie oceniaj osób zbyt pochopnie. Wszak nie oglądałaś tej wersji. Ja ją widziałem - i potwierdzam, film (fabularnie) jest zmontowany w 95%. Efekty - 75%. Nie ma szans, aby przez miesiąc mogli cokolwiek z tym zrobić, aby mogło to polepszyć jakoś sytuacje. Bo film, to typowy gniot. Faktycznie, wszystkie dotychczasowe filmy z serii X-Men to majstersztyki w stosunku do tego filmu. Gra aktorska, na poziomie szkolnego przedstawienia, wszyscy krzywią się w goteskowych grymasach, a przez cały film nie płynie ani jedna kropelka krwi. Nawet z nosa :D Film jest bardzo, bardzo kiepski. Wszyscy, którzy będą mieli okazję obejrzeć go w kinie, po wyjściu będą sobie pluć w brodę :) Ale oczywiście nikogo od kina nie odciągam, jedynie ostrzegam. Wiele scen po prostu smieszy - istna komedia :D
mam identyczne odczucia, Wolverine to najsłabszy film z Jackmanem, to retro z X2 w zestawieniu nie daje szans nieststy.
Obejrzymy wersję finalną i ocenimy ponownie, w czym rzecz?
Co z tego że brakuje efektów? Co z tego że brakuje muzyki, dialogów, scen? DODANE będzie około 15 minut materiału i co to niby zmieni? Nagle scenariusz stanie się dobry? Błagam.
dla tej produkcji, nie ma juz ratunku ...
nie rozumiem tylko dlaczego za wzór nie posłuzył komiks WEAPON X?
http://www.lostsoulwolverine.com/gallery/g137.jpg
Zobaczymy Diano jak pójdziesz do kina i w połowie puścisz pawia bo inaczej nie wytrzymasz do końca. Gadka o efektach jest bezsensu bo większość jest, zaś resztę trzeba po prostu dokończyć ale wiesz co przedstawiają. Muzyka leci przez cały film i jest kiepściutka. Mam dziwne wrażenie że to jednak ta z filmu.
Żadna dodatkowa scena nie uratuje tego filmu. Nie ma co się łudzić.
Rozwalił mnie jeszcze motyw z Summersem. Najlepsze było jak się przeistoczył w Daredevila :P
Gambit był wepchnięty na silę, kompletnie bez pomysłu na postać. Wszystkie fajne z nim sceny były w zwiastunie.
Dlaczego wszyscy tam skaczą jak by buli Spiderem?
O Agencie Zero nawet nie ma co wspominać. Porażka na całek linii.
Jetem ciekaw jaki odstęp czasowy ma dzielić akcję w tym filmie a X1. Zważywszy że Xavier chodzi, a Summers to szczyl to stawiam na ok. 10 lat. Gdzie wyparowały w takim razie mutanty którymi się zaopiekował?
a ty na pewno jesteś święty. Pytania jakie się tu rozstrzygają to:
1. Czy jesteśmy skazani już na filmy, które możemy ocenić tylko po trailerach, plakatach i kłamliwych dystrybutorach (którzy oczywiście będą ten film zachwalać już niedługo)?
2. Jakie mamy możliwości obrony przed tego typu produkcjami -> które na trailerze wyglądają na serio dobrze ale w rzeczywistości jest to tylko papka: niczym praktycznie nie powiązanych scen z ogromnymi błędami reżyserskimi i narracyjnymi?
Czekałem długo i niecierpliwie na wiele tytułów które mnie potem w kinie bardzo zawiodły. Tego typu pokazy Torrentowe są moim zdaniem odpowiedzią na słabe produkcje. Do kina pójdę na Wolverina ale tylko dlatego aby porównać te dwie wersje filmu ze sobą.Możliwe że w kinie pokażą jakies cudo ponad ten Workprint.
Nic nie ściągałem. Obejrzałem online :)
Gdybym poszedł do kina to studio okradło by mnie. Gdyby film był fajny poszedł bym bez wątpienia do kina.
Ale z tą kiepściutką muzyką to przesadziłeś, wykorzystano sporo fragmentów z soundtracków do Batman Begins i Transformers:)
Raczej nie :) muzyka z Batmana była słaba a z Transformersów to żadnego kawał nie pamiętam. Zresztą film na jeden raz.
.a nie przyszło wam do głowy, że to chwyt marketingowy? zresztą - w kinie zobaczymy prawdziwy film..
nie odnieśliście wrażenia, że fabuła przypomina trochę prostą grę
komputerową?
wolverine sobie idzie i pokonuje coraz to silniejszych przeciwników by
na końcu zmierzyć się z bosem ;-]
film bez ładu i składu i tylko niesamowicie wkurza i frustruje
zmarnowanym potencjałem.
Od 1 kwietnia, odkąd zaczęły pojawiać się nieprzychylne i negatywne opinie co do filmu, nosiłam w duchu jeszcze ta malutką, bladą nadzieję, że do tego nie dojdzie, jednak z pewną przykrością muszę dołączyć do grona osób, które krytycznie odnoszą się do filmu. Niestety dostaliśmy nie to, czego oczekiwaliśmy. Muszę zgodzić się z tymi, którzy twierdzą że już nic nie uratuje tego filmu, żadne dodatkowe sceny, żadne efekty komputerowe, nawet największy kompozytor muzyczny nie ocalą tej okropnej fabuły.
Z drugiej strony to strasznie smutne, że twórcy mając w ręku historię z tak wielkim potencjałem, nie potrafili go wykorzystać jak należy i stworzyć naprawdę dobry film.
To naprawdę smutne.
Jedyne co mi osobiście spodobało się wizualnie, to sekwencja z początku, od 4 minuty, gdy dzieciaki uciekają przez las, do minuty 8, kiedy Striker wchodzi do celi. Resztę chętnie wyrzuciłabym do kosza i na wielki zapomniała. Pójdę jednak do kina, ponieważ obiecałam to mojej przyjaciółce, że pójdziemy razem.
W całym tym morzy niechęci, wypływa na powierzchnię i jakoś się ratuje postać Creed'a. Być może to po trochu dziewczęce zauroczenie tą nieocienioną postacią, lecz po tym co pokazał Schreiber, nie chcę wyobrażać sobie Sabretooth'a inaczej jak z jego twarzą :) I tym jego głębokim, wibrującym głosem.
To tyle.
generalnie film niezbyt udany, calkiem fajny poczatek (od momentu ucieczki z domu do wejscia strykera do celi). potem raczej kiepsko. ogromnym minusem jest brak krwi-no przepraszam, ale skoro wolverine biega i szlachtuje wrogow swoimi szponami, wbija im je w np. brzuch to wyciaga ja czyste. to strasznie razi. druga rzecz to creed. jest za maly. w komiksie, bajce nawet w x1 sabertooth jest w porownaniu do wolverina ogromny, w tym filmie praktycznie nie widac roznicy. kolejna sprawa to scena w laboratorium. wszystko jest zbyt piekne. po wchlonieciu adamentium wolvie od razu wstaje i zaczyna uciekac. w jego retrospekcjach z filmow x-men wyglada to inaczej- jest mrocznie, logan jest przerazony tym co z niego zrobili a w genezie nic. wstaje i ucieka. nawet fryzura mu sie nie zepsula. w x-men 2 jest scena w ktorej logan dostaje od policjanta kule w leb. upada i przez dluzsza chwile lezy tak jakby nieprzytomny. w genezie uciekajac z laboratorium dostaje od pana zoltego 1-2 kule w leb, ale naboje sie tak jakby odbily od czaszki wolverina. takich denerwujacych rzeczy jest w filmie cala masa, obejrzalem obejrzalem wersje workprint obejrze takze gotowy material w kinie, ale nie licze na to, ze zmienie zdanie. film na chwile obecna oceniam na 3/10, moze po wersji finalnej bede mogl zmienic ocene. na plus postac sabertootha, schreiber naprawde fajnie zagral w filmie. na minus cala reszta. takich filmow sie nie ugrzecznia. ma byc brutalny, ma byc pelno krwi, odcietych glow, walajacych sie flakow. no ale skoro wytwornia nie idzie na jakosc tylko na ilosc (pieniedzy oczywiscie) to tak wychodzi.
Masz rozdwojenie jaźni?
1. ,,creed. jest za maly. w komiksie, bajce nawet w x1 sabertooth jest w porownaniu do wolverina ogromny, w tym filmie praktycznie nie widac roznicy"
2. ,,na plus postac sabertootha, schreiber naprawde fajnie zagral w filmie"
Creed za mały?
Creed 195cm - Schreiber 192 cm, zaledwie 3cm
to Logan jest za duży, jeśli już masz pretensje o wzrost
Na Avalonie pojawiła się informacja: "Wszyscy wiemy, że Wolverine jest jednym z najpopularniejszych herosów. Jeżeli ktoś jednak powątpiewał w ten fakt to niech przemówią liczby. Od momentu wycieku filmu "X-Men Geneza: Wolverine" do Internetu, ściągnęto już go ponad milion razy! W chwili obecnej jest to absolutny rekord. Biorąc pod uwagę to, że była to niekompletna wersja i widzowie zapragną obejrzeć ukończony film, ów wyciek może się okazać doskonałą reklamą. Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie."
To może być rzeczywiście wyznacznik tego ile film zarobi lub ile już stracił. Ja mam nadzieję, że jednak ludzie pójdą do kina i może zobaczymy ciąg dalszy przygód solowych Logana w Japonii i później jak pracował dla rządu Kanady.
oj..boje się o to, że niestety będzie. Ale wyszło słońce..jest wiosna w Polsce, zatem trochę optymizmu: Możliwe, że T4 to będzie klapa ale pójdę na niego do kina.
Faktem jest, że Hollywood podchwycił nową formę reklamy, zwłaszcza po filmie "The Dark Knight", który był tak popularny jeszcze przed premierą ze względu na tragiczną śmierć najważniejszego aktora tej produkcji. Zauważyć można łatwo, że dookoła T4 również narastają kontrowersje. Np. wykradziono scenariuszowe zakończenie filmu..i niby scenarzyści biedni musieli siedzieć nad nowym zakończeniem (w pierwotnej wersji J.Connor miał zginąć a jego skóra miała zostać obciągnięta na szkielecie T800 aby nie zniszczyć morale wśród jego partyzantów - hahahahaha, śmiać mi się z tego chce..bo przecież to bzdura - ktoś od tego typu reklamy upublicznił zapewne głupie żarty przy piwie ale oczywiście kontrowercha jest-że produkcja okradziona); potem głośna bardzo afera Ch.Bale na planie jak zjeżdza do suchej nitki operatora.
No i teraz pytanie..kiedy Hollywood posunie się do reklamy typu: śmierć i zmartwychwstanie jakiegoś znanego aktora - czemu w sumie nie ma to być Ch. Bale. Przecież nominowali by go pośmiertnie a tu nagle Bale wchodzi na scenę i wszyscy \ŁOOOO JEZUU ale perwa...oj. Ale jaka kontrowercha i jaka reklama filmu...uuuu...to juz chyba bya był najbardziej kasowy film...gdyby tak zagrali z widzami.
Szkoda mi tego filmu, dzięki bogu widziałem ten film wcześniej i przez to zaoszczędzałem kasę nie idąc do kina.
Kolega który napisał że Viktor powinien być wyższy ma rację ( i w grach, i w komiksach jest wyższy od Logana).
Więcej powinno być historii Logana a scena przemiany w Broń X powinna się skończyć tak jak w komiksie i być 10x bardziej krwawsza niż Teksańska masakra piłą mechaniczną.
Szkoda pracy aktorów a reżyser musi poczytać trochę więcej lektór jak będzie szedł do kibla.
Nie idźcie na to, szkoda waszego czasu, lepiej iść z kolegami na browar.
z tego reżysera nic nie będzie a dowodem tego było już polsatowskie "W pustyni i w puszczy" tegoż reżysera.