Wyspa na którą lecieli - wydawać by się mogło, że jest ona oddalona daleeeeeko od wszystkiego a tu w koncowej scenie pokazane ze miasta są bliziutko natomiast jak lecieli samolotem to sie zdawało jakby lecieli i dookoła nic nie było.
Na film trzeba wziąść małą poprawke. Jest troche naiwny i banalny ale spokojnie da sie obejrzeć. Oczywiście dużo nadrabia dobrymi efektami specjalnymi i tym że nawiązuje do pierwszej części(najlepszej o ile dobrze pamiętam).Całość oceniam na 7/10.
Przecież lecieli w nocy, wśród chmur od strony rzeki, a koło elektrowni są pola, a nie miasto. Oglądaj dokładniej, co?