autorzy mocno się inspirowali dużo lepszym filmem 'Krwawy karnawał' (Biyeolhan geori) z
2006r., ale jak dla mnie to nic nowego nie wnieśli
6/10 (a 'oryginałowi' dałem 8/10)
Nie wiem, w którym miejscu autorzy popełnili plagiat. Chyba w tym że zrobili ponownie film o gangsterach, w którym się zabijają. Tyle mniej więcej mają wspólnego oba filmy.
No tak, zapomniałem - w każdym gangsterskim filmie jeden z bohaterów jest aktorem a drugi gangsterem na 'zawodowym' zakręcie i zaczynają razem kręcić film - zapomniałem
W Rough Cut Głównym bohaterem jest aktor oraz jak to ująłeś "gangster na zawodowym zakręcie" grający w filmie. W Biyeolhan Geori głównym bohaterem też jest gangster a drugoplanową postacią jest jego przyjaciel reżyser (nie jest to nawet postać pierwszoplanowa). W Biyeolhan geori nie ma żadnej pierwszoplanowej postaci grającej aktora (nie wiem gdzie ty ją widzisz). Te filmy są praktycznie różne. Elementy wspólne to postać gangstera i wątek filmu i "wsio". Jak dla mnie to nie ma najmniejszego znamienia plagiatu. No ale każdy ma prawo do swojej opinii.