Film jest beznadziejny. Po "Gulczasie", ktory nawet mi sie podobal oczekiwalem na film, ktory bedzie na rownym poziomie. A "Yyyrek" okazal sie kompletnie nieudanym i beznadziejnym filmem. Spodziewalem sie czegos innego. Napisali, ze to komedia, a podczas calej projekcji usmiechnalem sie tylko raz. Do tej pory zaluje, ze stracilem 10 zl na wypad do kina. A na sali kinowej bylo dokladnie razem ze mna 12 osob (policzylem). Co mnie podkusilo? Pewnie chec zobaczenia tej produkcji. Sukcesu film nie odniosl i potem go nawet dwa razy puszczali w telewizji. Zreszta zdziwilbym sie, jakby jakis sukces w ogole ten film odniosl. Film zrobiony bez pomyslu i na pale, zeby tylko zrobic. Nie ma nic na sile, wtedy powstaja takie efekty, jak film, o ktorym pisze.
Jezeli ktos z was tego nie ogladal, to nie radze. Po prostu strata czasu, mimo iz film trwa 85 minut.