PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=423947}

Złe spojrzenia

Nothing Is Private
2007
6,5 2,4 tys. ocen
6,5 10 1 2449
Złe spojrzenia
powrót do forum filmu Złe spojrzenia

Suburbia

ocenił(a) film na 8

Z filmu Alana Balla (tak, tak, to ten od "American Beauty") dowiadujemy się trzech podstawowych rzeczy. Po pierwsze: owszem, trzynastolatka może uwieść dorosłego mężczyznę. Po drugie: niezależnie od tego jak ponętną wydawać się może taka lolitka, pozostaje ona naiwnym dzieckiem, które wciąż odznacza się ograniczonym oglądem świata i reguł nim rządzących. Po trzecie: faceci to w większości skończone świnie. Wnioski to raczej mało odkrywcze, warto jednak zwrócić uwagę na to, że lubię się zgrywać. Biorąc więc sprawę nieco bardziej serio - "Towelhead" daleko do moralizatorstwa, Ball swoim zwyczajem podlewa historię dużą ilością ironii. Stąd nie ma tu mowy o wybielaniu bohaterki (o ile można użyć takiego stwierdzenia), zresztą nie budzi ona nawet cienia sympatii. Oczywiście nie jest to żadnym usprawiedliwieniem dla pedofilii, jednak nie da się ukryć, że Jasira to postać wręcz odpychająca - zakompleksiona nastolatka z wszelkimi zadatkami (i już nie tylko zadatkami) na rasową puszczalską. Z drugiej strony mamy budzącego ufność rezerwistę, który - jakim by nie był poczciwiną i równiachą - tak jak każdy facet myśli o tym gdzie i jakim fortelem "włożyć". Nie jest to może wszystko aż tak wisielcze jak w takim "Happiness", jednak i tutaj reżyser nie decyduje się bynajmniej na taryfę ulgową względem widza. Mocny wydźwięk historii poparty został wybornym aktorstwem: Aaron Eckhart jako amator małoletnich pan Vuoso daje prawdziwy popis, podobnie jak Summer Bishil, która więcej niż wiarygodnie wciela się w ponętną "nastkę" (aktorka miała wówczas 19 lat, czego, zaręczam, na ekranie nie widać). Świetny jest także Peter Macdissi jako ojciec bohaterki, z pochodzenia Libańczyk - postać przekomiczna, a jednocześnie dziwnie znajoma. No i "uzbierany" spośród hitów wczesnych lat 90-ych soundtrack - ależ się tego słucha! Zacne, dla ceniących wysoką jakość wykonania pod każdym względem.

ocenił(a) film na 7
Caligula

ma ktoś napisy?

Caligula

haha! a chciałam pisać, że film dziwnie kojarzy mi się z "American Beauty", zwłaszcza przyszło mi to na myśl, gdy usłyszałam muzykę Thomasa Newmana ;)