Trafiłem na niego przypadkiem i stwierdzam, że jest naprawde dobry! Dobrze zagrany, poprawnie nakręcony. Porządny kawałek kina.
"Wybitny"... Żarty chyba. Niezły, owszem, ale od "wybitności" dzielą go morza i oceany.
czekałem na twoją odpowiedź i mnie nie rozczarowałeś. A dlaczego? - jeżeli nie dostrzegłeś ironii w mojej odpowiedzi nie mógłbyś nawet zbliżyć się do poznania się na takim dziele jakim jest ZŁO nawet za 10 lat. Oczywiście bardzo prawdopodobne, że zauważyłeś ironię( twój post tego nie wyklucza) jednak ja pisząc że film jest wybitny z pewnością nie żartowałem. Ale pożyjesz trochę, może poznasz lepiej życie i zrozumiesz jak świat jest prosty i co jest ważne żeby wszyscy byli szczęśliwi
Dziękuje za cenne życiowe uwagi... Nie wiem tylko, czemu zakładasz, że to właśnie Ty jesteś ode mnie starszy i bardziej doświadczony...? Może jest odwrotnie i dlatego ten film nie jest dla mnie odkryciem? A?
zaraz, zaraz nie powiedziałem że jestem starszy ale owszem założyłem, że w NIEKTÓRYCH sprawach jestem bardziej doświadczony. Jednak myślę, że nie ma sensu dłużej się spierać - a tym bardziej przekonywać kogoś do swojej racji. Powiem tylko, że dla mnie film był PRAWIE tak dobry( i porównuję teraz filmy o podobnej tematyce - a przynajmniej jednym z motywów przesłania) jak Lot nad kukułczym gniazdem. Dobranoc.
O boże do Lotu nad kukułczym gniazdem... Boże człowieku, nie wywyższaj się nad innymi gdy nawet sensu filmu nie potrafiłeś zrozumieć.
Film jest bardzo fajny pod względem warsztatowym. Jednak prawdziwa historia w nim pokazywana zakraja na pogardę. Polecam ten topic http://www.filmweb.pl/topic/290222/Film+S%C5%81ABY+%21%21%21+lewicowa+propaganda +najczystrzej+wody.html
Wybitny film musi mieć wybitną historie/fabułę. Ten film jest wybitny jak jesteś zakochany w systemie komunistycznym i masz klapki na oczach.
Pozdrawiam i na przyszłość radze wpierw poczytać zamiast się zbłaźnić porównywaniem różnych rzeczy.
naprawde spoko film, wybitnym tez bym go nie nazwala,no chyba,ze to bylo wybitne kino szwedzkie, tu nie zaprzecze,bo o kinie szwedzkim nie mam pojecia... bardzo dobry film, ktos w postach poniżej sie czepial,ze nie przedstawial przemiany bohatera, ze koniec przeslodzony...moim zdaniem jak sie rusza troche glowa to wszystkiego mozna sie dopatrzec, zarowno przyczyn zmiany jak i żadnych słodkosci na końcu...
Glowny bohater, ciekawy ciekawy :] i jego przyjaciel tez ;))
no co do tych 2-óch bohaterów - Wuefista w mojej poprzedniej szkole miał ciekawą klasyfikację uczniów na pierwszej lekcji - Sportowiec i Klawiaturka - podobnie jak nazista w tym filmie - tylko 50 lat później i w innym kraju i ustroju
ps. mnie nie uczył - ja miałem wuefistę z naprawdę ciekawą osobowością
że he?:) ciekawy,ciekawy = przystojny, przystojny :) zapewne malo wazny aspekt filmu,ale jednak przy tych psychopatycznych ryjach zauważalny, nic nie poradze ;)))