PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=109907}

Zło

Ondskan
2003
7,7 51 tys. ocen
7,7 10 1 51460
7,3 12 krytyków
Zło
powrót do forum filmu Zło

Film się różni od książki, nie tym, że coś reżyser ominął czy dodał od siebie, tylko tym, że sceny są w innej kolejności !! Dokładnie już nie pamiętam które, bo oglądałem ten film z rok temu, ale książka była moją główną lekturą do matury ustnej z polaka i przestudiowałem dokładnie książkę i film i muszę powiedzieć, że kolejność scen się nie zgadza. Jak ktoś nie czytał książki to mu wszystko jedno, ale ja czytając i oglądając "Zło" czułem się jakby oszukany ;/ Co nie zmienia faktu, że film dobry ;]

lain_coubert

Zgadzam się z tym, że film różni się od ksiązki, coś zostało dodane, coś zmienione itp. itd. Natomiast jedno pozostało bez zmian: emocje! Bardzo wzruszyłam sie na tym filmie. Książka jest identyczna: nie mogłam się od niej oderwać, nie mogłam uwierzyć w to co czytam.
Moim prywatnym zdaniem jest to najlepszy film jaki oglądałam. Dlatego na mojej prywatnej liście ma numerek: 1.

ocenił(a) film na 10
lain_coubert

zwykle ekranizacje opowidań Kinga nie różnią się zbytnio od orginałow.
Dobrze chociaż, że są dobre

ocenił(a) film na 9
krystynka

??

hm.. jakiego Kinga?

ocenił(a) film na 9
_xoy_

to jest film na podstawie powiesci Jana Guillou ( czy jakos tak to sie pisze ) - szwedzkiego pisarza. ( jego ojcem byl francuz, stad takie nazwisko "nieszwedzkie" )

lain_coubert

Krystynka pomyliła chyba Zło z 1408 tego samego twórcy.

lain_coubert

Kolejność scen- na to przymknęłam oko ale... Jedna z różnic między filmem a książką, która mnie szczególnie raziła- to osnucie kilku epizodów na postaci znajomego adwokata. Książkę czytałam zimą, ale niemniej pamietam, że adwokat aż tak bardzo się nie anagżował w sprawy Erika, jak to przedstawione jest w filmie. Przez to zachowanie Erika wobec dyrektora wydało mi się trochę sztuczne... Ale to tylko moje takie wrażenie z seasnu.

I jeszcze problem ostatniego starcia z Silverhielmem. Zawiodłam się na nim, jest po porsty słabe.

No i jakoś wyrośnięci ci filmowi smarkacze byli :P

ocenił(a) film na 8
lain_coubert

Reżyser zmienia kolejność scen, przez co film ma zupełnie inny wydźwięk niż książka, dużo bardziej pozytywny.
Film jest dużo mniej brutalny niż książka.
Czytając ją narastała we mnie złość, gniew, … zło, CHCIAŁAM SIĘ BIĆ ;)
Rodzaj emocji jakie ona wywołuje w czytelnik, można tylko porównać z „Malowanym ptakiem”, „Innym Światem”.
Ogólnie, gdybym nie czytała książki, to film bym uznała za dobry, ale ponieważ znam pierwowzór i mogę te dwa dzieła porównać, to POLECAM KSIĄŻKĘ.

ocenił(a) film na 7
lain_coubert

Oglądając film, trudno mi było nie porównywać go do książki. Zawiodłam się dość w kwestii odwzorowania oryginału. Filmowe odzwierciedlenie treści książki było mocno okrojone. Spodziewałam się zobaczyć wątek końcowej krwawej zemsty zamaskowanego Erika na licealistach, jednak nie doczekałam się sceny spektakularnego pokazania maski szkolnemu tłumowi na zakończeniu roku. Erik z miejsca wyszedł Silverhielmowi, by wykręcić mu wnętrzności. Moim zdaniem jednak sekwencja ta, bez poprzedzenia jakimikolwiek wydarzeniami (zamaskowany mściciel!), jest odrobinę drętwa.
Książkowa fabuła zdaje się być w filmie brutlnie upchnięta- przycięta wszędzie, gdzie się da, zupełnie jakby twórcy usiłowali zmieścić się w ściśle określonym limicie czasowym. Brakuje tu po prostu choćby niewielkiego rozszerzenia.
Zamiana kolejności wątków z kolei mi nie przeszkadza.

Wystawiłam 7/10.

ocenił(a) film na 9
lain_coubert

Wszyscy zachwalają tu zarówno film jak również książkę, stawiając ją jednak na wiele wyższej pozycji ...
Aż wstyd przyznać się, że do tej pory nie czytałem tej książki.
Zaraz ją zdobędę.
Film wywarł na mnie, mimo wszystko PIORUNUJĄCE wrażenie, a jeśli piszecie, że książka jest o wiele lepsza od filmu, to już po nią sięgam!
Kolejna lektura do POŁKNIĘCIA jednym tchem :)

lain_coubert

Brutalność ludzka nie zna granic. A może tu chodzi o dumę ? Wiem jedno, ten film odciśnie ślad na widzach wrażliwych. Być może i na pozostałych również.
Nic dodać, nic ująć. Zastanawiam się nad jakimkolwiek błędem, szczegółem... Ale nie znalazłam. Jak dla mnie 10/10.

ocenił(a) film na 10
lain_coubert

Niestety nie czytałem książki :(
ale na 100% to zrobię... choć film już widziałem.

Film wywarł na mnie ogromne wrażenie (nie wczuwam się w niby polityczne przekazy - jakie są szeroko omówione w jednym temacie poniżej)!
Już dawno nie miałem tak, że siedziałem spięty przed telewizorem... i wręcz głośno domagałem się od aktora reakcji w jedną czy druga stronę.

Emocje... strach u oprawców zagrane rewelacyjne... w większości przecież to są bardzo młodzi aktorzy... a sztuka gry chowają daleko w tyle pseudo plastikowe kukiełki z hollywood...

W kluczowym momencie, kiedy wreszcie zostały pełnione moje modły... i bohater postanowił dać przysłowiowo w pysk... to aż podskakiwałem i najchętniej bym wparował do TV i .... lepiej nie dokończę, ja bym nie umiał się tak powstrzymywać.

Wiem, że mam już poważny wiek... ale dawno...bardzo dawno nie odczuwałem takich emocji przy oglądaniu filmu.... po prostu można powiedzieć, że żyłem każdą sceną.

Polecam zdecydowanie - film mocny, wciskajacy w fotel !!!
i wiem, że muszę przeczytać książkę :)