Wszyscy ktorzy dopisuja drugie dno temu filmowi, chyba go niezbyt uwaznie ogladali, a przynajmniej jego poczatku. Przeciez dobitnie jest powiedzine kto jest tym tytulowym zlem;)
Juz samo powtarzanie dobry, moralny biedny chlopak... jaki moralny - on byl dokladnie taki sam jak jego przesladowcy, ale postanowil sie zmienic. O to chodzilo z tym znecaniem: wszesniej ktos na tobie, teraz ty na kims innym. Tyle. W TYM FILMIE ABSOLUTNIE NIE MA ZADNEGO DRUGIEGO DNA (a juz na pewno lewicowego przeslania). Jakby ktos chcial na upartego, to by zapytal - skad matka Erika miala te meble, ktore sprzedala? moze spadek po dziadku... ano pewnie z burżuazji pochodzila! I co teraz?! xDD
Ktos napisal, ze nie trzeba byc prawicowcem, aby nie dostrzec polityki w tym filmie... Czyli co popieracie naziola, co stwierdzil ze Slowianie są nizsza rasa niz Germanie?! Stuknijcie sie w czolo, palanty, z ta waszą lewico-fobią!