Oglądałem po angielsku. To problem mojej wersji, czy na serio nakręconą film traktujący o Niemcach w języku angielskim, z wstawkami typu "you must arbaita"?
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam pytanie, ale pojawiają się teksty "mieszane" typu... Na samym początku Rosa woła Hansa a on na to "Ja, my sunshine." Żeby było śmiesznej na polski przetłumaczono "Idę, kochanie"
Oglądałam film w wersji oryginalnej, znam dwa języki bardzo dobrze, ale szczerze powiedziawszy bardzo irytowało mnie to mieszanie angielskiego z niemieckim. Pół biedy, gdyby jeszcze cała fraza / krótkie zdanie było w całości po niemiecku, ale pojedyncze wstawki "und", "ja", "nein" itd. w angielskim zdaniu oraz niemieckie "r" i (pseudo)niemiecki akcent to według mnie nieudolną próbą wprowadzenia widza w środowisko niemieckie. Za to chyba w sam raz dla mało wymagającego widza, który zna tylko takie słowa po niemiecku. Tłumaczę to sobie "pomysłowością" Amerykanów i tym, że mówienie trochę więcej po niemiecku byłoby może zbyt wielkim wyzwaniem dla aktorów nie-Niemców... Ostatecznie jednak się przyzwyczaiłam do tego misz-maszu językowego, chociaż denerwował mnie ten brak spójności.