Uwaga, uwaga właśnie skończyłam oglądać film. Kiedy zobaczyłam co napisałam wyżej pomyślałam jak dużo bym straciła nie oglądając tego filmu. Właściwie nie wiem co się stało, że zechciałam jednak go obejrzeć. Obsada naprawdę odbiegała od moich wyobrażeń, chwilę przed rozpoczęciem zastanawiałam się czy dobrze robię, ale nie żałuję. Wiem, że moja ocena już bardziej subiektywna nie mogła być, ale z książką jestem strasznie związana, kiedy ją czytałam miałam poczucie jakby dane mi było poznać historię, o której nikt nie może się dowiedzieć ( tak wiem nie jest oparta na faktach jednak mnie urzekła). I choć zarówno w książce jak i w ekranizacji niemiecka ludność jest pokazana w bardzo pozytywnym świetle co jest coraz częstym motywem filmów nie zrażam się. Wiem jak strasznym okrucieństwem wykazali się Niemcy podczas II wojny światowej, ale nie zapominajmy, że byli też ludzie, którzy narażali własne życie aby postępować zgodnie ze swoim sumieniem i wśród nieludzkich czynów pozostać Ludźmi. Film, mimo że niemal wszystko odbiegało od moich wyobrażeń, znowu na ponad 2 godziny weszłam do świata, w którym się zakochałam, bardzo zmienionego, ale odkrytego przeze mnie na nowo. Nélisse i Liersch nie wspominając o innych wykazali się wielkimi umiejętnościami aktorskimi, ale co najważniejsze prawdą. Nigdy nie wierzyłam, że 13-letni aktorzy to dobry pomysł w ekranizacji tak pięknej książki i, że coś co nie jest zgodne z moimi wyobrażeniami o czymś może okazać się tak dobre. Teraz wierzę, ale nie polecam oglądania filmu bez zapoznania się z książką. Lepiej najpierw odkryć coś po swojemu niż dać się komuś wkraść do historii, którą sami możemy wspaniale wyreżyserować.

https://www.youtube.com/watch?v=y2QHZ6BCVRw