gdy Wilczak czesze na poczatku Wilczak ona mowi: okazalo sei, ze w tej kancelarii nie przyjmuja kobiet. A wczesniej przeciez juz byla charakteryzowana przez Wilczaka, bo juz w tej kancelarii jako facet byla. Wiec jak ja wtedy charakteryzowal, to juz wiedzial o co chodzi :\ ,,, nie chce mi sie dalej glqdac (chyba, ze to jakis zabieg w czasie, ale ni esadze)
nastepy bezsensowny dialog, gdy trzy panie siedza por ozowemu w zakladzie fryzjerskim. Jedna zachwyca sie jakism mezczyzna pod krawatem z reklamy, tylko zaluje, ze on nie zna jezyka. Gdy druga ja pyta "a cotez by mu pani chciala powiedziec" tamta odpowiada " o szanowna pani, prawdziwa milosc nie potrzebuje slow". Czy to jest jakis czeski film ???