jak zobaczyłam w kinie przed Harrym zwistun to z początku myślałam, że to będzie kolejna część "Opowieści z Narnii"...
Może i trochę podobne to jest, a przynajmniej z początku... wiecie, ukrywanie się w szafie i w ogóle, mówiące zwierzęta, niedźwiedzie. Trochę wspólnego jest z Narnią, ale czy to przypadek, czy nie... nie mnie jest to oceniać ;) Z tego co wiem, Pullman krytykował Narnię.
To jest zupełnie inne niż Narnia. Mroczniejsze, antyreligijne, główna młoda bohaterka - Lyra ma niewiele wspólnego z uroczą Łucją czy resztą rodzeństwa Pevensie. Pullman strasznie krytykował Narnię (moim zdaniem niesłusznie), ale kilka elementów stamtąd wziął i przekształcił na swój sposób, min. właśnie tą szafę.
Eee... jaką szafę? To, że Lyra w pierwszym tomie schowała się do szafy, by podsłuchiwać, nie ma chyba wiele wspólnego z Narnią.
Możliwe, że to przez to, iż przeczytałam na razie tylko 2 tomy.
Możecie podać linka do wypowiedzi Pullmana, krytykującego Narnię?
http://www.bridgetothestars.net/forum/viewtopic.php?t=202524&sid=613b6b94f7f38c7 b22155c26a548be0c
tutaj jest cała dyskusja o tym
http://news.bbc.co.uk/cbbcnews/hi/newsid_4350000/newsid_4350200/4350214.stm
artykuł
http://andrewrilstone.blogspot.com/2005/11/lipstick-on-my-scholar.html
i następny
Eh, dobra... fragment z Przez starą szafę Rykena i Meada:
"Jak na ironię, w fantastycznych światach stworzonych przez obu tych pisarzy (Lewisa i Pullmana) można znaleźć pewne zbieżności - ale też zasadnicze różnice (...). Bohaterami obu są dzieci, które stają przed wyborami moralnymi dorosłych. W obu występują mówiące zwierzęta, religijne alegorie, światy równoległe i los świata ważący się na szali. Pierwsza z opublikowanych Opowieści z Narnii zaczyna się od obrazu dziewczynki chowającej się w starej szafie, podobnie jak Zorza północna (...). Zarówno w cyklu Lewisa, jak i Pullmana akcja przebiega na Ziemi i w świecie równoległym, w obu bohaterami są zaskakująco dojrzałe dzieci i głębszym znaczeniem obu jest poszukiwanie Boskości. Ale w książkach Lewisa dzieci szukają Boskości, aby doświadczyć szczęścia i idealnej miłości, podczas gdy w trylogii Pullmana szukają jej, aby ją zniszczyć..."
Pozdrawiam.
W pewnym stopniu fabula jest podobna, ale klimat zupelnie inny ;]
No ale zrozumiem, jeśli ktoś jeszcze porówna Zloty Kompas i Narnię, ale Zloty Kompas i WP to już zupelny absurd.. Gdzie one są podobne?