Film pisany i produkowany pod tezę spójną z - na przykład - niebezpieczną narracją Ordo Iuris i innych organizacji fundamentalistycznych. Teza wykładana w oczywisty sposób, jak dla debili. Aborcja i eutanazja przedstawiane jako zbrodnie, a cała otaczająca nas rzeczywistość sprowadzona do wojny demonów o ludzkie umysły. Słabizna.
W świecie, gdzie 99% filmów ma "tęczowy certyfikat" (czyt. jedyny słuszny model światopoglądowy), Nefarious to istna perełka. Jazgot płynący z waszej strony? W to mi graj. Chociaż z przykrością muszę stwierdzić, że wygrywacie, a demon miał rację...